Wpis z mikrobloga

Baxton próbuje urobić was jak może i oczarować opowieściami ze swojej rezydencji.Oczywiście małolaty z blokowisk mało się nie posikają kiedy pokazuje złote klamki, wielkie tarasy, prywatne siłownie, tablicę planu powrotu do kariery.
Oj jaki biznesmen, oj jaki bogaty, oj jak trzyma rękę na pulsie. Mydli wam oczy że został wyrzucony z Fame, a ukradkiem przesiaduje obok po pokojach.
Rzecz jasna oficjalnie - czyli dla łykajacych wszystko pelikanów, on został na lodzie.
Atak Beverly na Sylwka zaplanowany i skuteczny.Baxtonowi nie wypada go oczerniać osobiście bo Sylwkowi mogą puścić nerwy, przypomni sobie więcej historii z dziećmi w tle.
Caly czas Sylwka głaszcze pod przykrywką połączeń biznesowych.
Właśnie o to chodzi, wszyscy macie myśleć że Beverly to przypadek.Skoro taki przypadek, dlaczego nikt nie zadzwonił i całkiem przypadkowo nie pochwalił Wardęgi za kawał dobrej roboty.

#boxdel