H.P.: Marian Janusz Paździoch nie żyje... F: No jak nie żyje, przecie przed chwilą żem go w kiblu widział! H.P.: Mówiłam symbolicznie! Ten człowiek przestał dla mnie istnieć! Sprawa rozwodowa jest w sądzie, a ja jeszcze dziś wyjeżdżam do Słupska. H: No to bardzo mi przykro Pani Paździochowo… H.P.: Już nie Paździochowo, wracam do swojego panieńskiego nazwiska...Majsnerz F: Ojj, paskudne nazwisko...ale co Panu Paździochu odpierdzieliło z tym burdlem na stare lata? H.P.: No cóż... frustracja seksualna, narastała w nim praktycznie od pierwszych chwil naszego małżeństwa. H: Ja przepraszam, może to zbyt osobiste pytanie, ale jak Pani radziła sobie przez tyle lat w tak trudnej sytuacji? H.P.: Robiłam rzeczy o wiele bardziej podniecające niż seks(。◕‿‿◕。) H: No a mianowicie? H.P.: Liczyłam pieniążki ( ͡°͜ʖ͡°) #heheszki #swiatwedlugkiepskich #zwiazki ( ͡º͜ʖ͡º)
F: No jak nie żyje, przecie przed chwilą żem go w kiblu widział!
H.P.: Mówiłam symbolicznie! Ten człowiek przestał dla mnie istnieć! Sprawa rozwodowa jest w sądzie, a ja jeszcze dziś wyjeżdżam do Słupska.
H: No to bardzo mi przykro Pani Paździochowo…
H.P.: Już nie Paździochowo, wracam do swojego panieńskiego nazwiska...Majsnerz
F: Ojj, paskudne nazwisko...ale co Panu Paździochu odpierdzieliło z tym burdlem na stare lata?
H.P.: No cóż... frustracja seksualna, narastała w nim praktycznie od pierwszych chwil naszego małżeństwa.
H: Ja przepraszam, może to zbyt osobiste pytanie, ale jak Pani radziła sobie przez tyle lat w tak trudnej sytuacji?
H.P.: Robiłam rzeczy o wiele bardziej podniecające niż seks(。◕‿‿◕。)
H: No a mianowicie?
H.P.: Liczyłam pieniążki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#heheszki #swiatwedlugkiepskich #zwiazki ( ͡º ͜ʖ͡º)