Wpis z mikrobloga

Przypomniał mi się filmik, który tak ok. 2008 roku był hitem internetu. Przedstawiał on albo polskiego polityka albo prezesa jakiejś firmy, który wygłaszał przemowę po angielsku. Jego poziom angielskiego był tragiczny i praktycznie nie dało się zrozumieć co on gada. Pamiętam tylko fragmenty tego bełkotu typu "nano was olo was" czy "one Japanese company". Zna ktoś tytuł tego filmiku, bo za cholerę nie mogę sobie przypomnieć?
#hitinternetu #heheszki
  • 2
  • Odpowiedz