Wpis z mikrobloga

Mam takie pytanie, mamie wykryto w ustach pod językiem coś co po wycinku poszło do badania histopatologicznego i okazało się, że to jakiś rak płaskonabłonkowy w stopniu G1. Miała szereg innych badań, Usg jamy brzusznej, tomografię głowy, prześwietlenie płuc, wiem, że jeszcze jakieś badanie związane z węzłami chłonnymi i jak na razie wszystko czyste. Mama wiadomo panikuje, trochę zaczyna sobie wkręcać, że ktoś się może pomylił w rozpoznaniu i chciałaby ponownie przebadać ten wycinek. Może w innym szpitalu, czy coś w ten deseń i stąd mam pytanie, czy jest możliwość przebadania jeszcze raz tego samego wycinka na prośbę pacjenta? Z tego co wiem, gdzieś tam jest w szpitalu i podobno trzyma się go nawet kilka lat? I jeszcze chciałem się zapytać, czy jak te węzły chłonne są czyste to i tak obowiązkowo się wycina? Dzięki z góry za pomoc.

#onkologia #medycyna #lekarz
  • 9
@BozenaMal: Ale jak są czyste? To tak na chłopski rozum nie lepiej jak są i potencjalnie wyłapią komórki, żeby się nie rozsiały po całym organizmie w razie czego? I po prostu badać je co jakiś czas? Tak pytam, bo się nie znam i staram to zrozumieć. A może coś orientujesz się w tym moim drugim pytaniu, czy można bez dodatkowej biopsji ponownie zbadać już ten wycięty fragment, czy trzeba pobierać go
@thisismaddnes: jak są czyste to znaczy, że nowotwór jeszcze nie robi przerzutów. Ale jeśli ten rodzaj nowotworu szybko zajmuje węzły chłonne to raczej się je usuwa żeby nie rozsiał się po organizmie. Chodzi o to że węzły chłonne dobrze roznoszą komórki nowotworowe stąd są przerzuty do innych części organizmu. Wiec lepiej je usunąć żeby nowotwór nie miał jak się rozejść po innych narządach. Mówię, nie wiem jak "działa" ten konkretny nowotwor
@gieorgijowna: Ma kartę Dilo, w krakowskim Rydygierze. Zmiana w teorii wygląda jakby została całkiem usunięta. Chociaż tam chyba w opisie miała coś, że ta zmiana jest o cechach naciekowych. Wszystko się zagoiło i nie ma śladu. Konsylium ma być bodajże we wtorek.