Aktywne Wpisy
inko-gnito +64
Kobieta, to stan umysłu. Szczególnie #ksiezniczka i #p0lka
Kumpel nie miał czasu, żeby powiesić jakiś obrazek swojej różowej. Truła mu dupę już jakiś czas, aż w końcu stwierdziła, że sama to zrobi. Jej pierwsze zdziwienie- jaka ta wiertarka ciężka. Drugie zdziwienie- a to trzeba jeszcze tak mocno dociskać? I trzecie zdziwienie- a to trzeba równo wiercić?
Efekt- otwory, które wywiercila trzeba teraz zaszpachlowac i wywiercić nowe xD
#
Kumpel nie miał czasu, żeby powiesić jakiś obrazek swojej różowej. Truła mu dupę już jakiś czas, aż w końcu stwierdziła, że sama to zrobi. Jej pierwsze zdziwienie- jaka ta wiertarka ciężka. Drugie zdziwienie- a to trzeba jeszcze tak mocno dociskać? I trzecie zdziwienie- a to trzeba równo wiercić?
Efekt- otwory, które wywiercila trzeba teraz zaszpachlowac i wywiercić nowe xD
#
![Lambo994](https://wykop.pl/cdn/c0834752/4a7aff013e171129d3e62fdad2358ea707ddfd802bc6260ce5ab53059e2c84c3,q60.jpg)
Lambo994 +133
Trzymajcie się tam prawaki. Jeszcze kilka miesięcy i uśmiechnięta Polska będzie mogła ostatecznie rozliczyć pisowskich złodziejów oraz deptaczy prawa, Konstytucji, mediów publicznych, sędziów-hejterów, Schabów, Pawłowiczów itp. Nadchodzi ostateczny koniec pewnej epoki, żeby nie powiedzieć ostateczne rozwiązanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#bekazpisu #neuropa #bekazprawakow #polityka
#bekazpisu #neuropa #bekazprawakow #polityka
![Lambo994 - Trzymajcie się tam prawaki. Jeszcze kilka miesięcy i uśmiechnięta Polska b...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/b0fabd8aeec5103190d63047117a15e7d2dadf53b36c44167c2384489df40ba9,w150.jpg?author=Lambo994&auth=8dada1d9971f68368075acd15df54618)
źródło: temp_file4459837295018094409
Pobierz
Cześć! Mam ogromną prośbę do znawców tematów zarządzania nieruchomościami, bo mam tutaj pewien zgrzyt, a niestety nie znam się na tym jeszcze na tyle aby zareagować.
W skrócie kilka faktów:
1. Nowy budynek - 4 kondygnacje, garaż podziemny, ok 40 mieszkań.
2. Zarządca wybrany przez developera na etapie końca budowy
3. Zarządca ma tu swoje mieszkanie ale w nim nie mieszka
4. Zarządca podpisał sam ze sobą umowę na sprzątanie obiektu wraz z pracami ogrodniczymi itd. - umowy nikt nie widział
5. Zarządca sam sprząta obiekt, zamiata liście itd. Pracuje z domu więc według moich obserwacji raz w tygodniu sprząta na dworze, a raz w środku. Czasami raz w tygodniu, czasami dwa - generalnie tak jak mu się podoba. Według teoretycznej umowy budynek powinien być sprzątany w całości (zewnątrz, wewnątrz + garaż podziemny) dwa razy w tygodniu.
6. Jakości sprzątania nikt nie kontroluje ani nie sprawdza ponieważ oczywiście on musiałby kontrolować sam siebie :)
7. Zarządza zaczyna traktować obiekt jako "swój". Często odmawia mieszkańcom na wnioski o poprawę pewnych działań czy elementów.
8. Zarządza nie odpowiada na maile, po wysłaniu zapytań zazwyczaj oddzwania i zazwyczaj kończy się odpowiedzią "nie da się" lub zajmę się tym - często kolejna reakcja na dany projekt trwa 6 miesięcy (na przykład błachy temat dorobienia pilota do bramy itp)
9. Jako mieszkańcy mamy pewne wnioski o modyfikacje czy rozbudowy, np. wiata na rowery ale są bagatelizowane
10. Spotkanie organizowane raz w roku z informacją kilka dni przed, wtedy frekwencja to kilka osób, bo zazwyczaj nikt nie mógł się już zwolnić z pracy lub miał zaplanowane inne rzeczy.
Generalnie denerwuje mnie to ponieważ z tego co wyliczyłem z metrów budynku to kwota totalnie estymowana wychodzi mi:
1. 3.10 za sprzątanie - ok. 10800 za całość miesięcznie
2. 4.14 za metr administracji/zarządzania - 14500 brutto za całość miesięcznie
Teraz moje główne pytania, jak to ogarnąć z perspektywy mieszkańców, a mnie jako właściciela, nie wiem jeszcze co z tej batalii wyniknie, a nie chce mieć z nim wojny (przynajmniej póki co)
1. Co ja jako mieszkaniec mogę w tej sytuacji zrobić? Czy my jako wspólnota mieszkańców możemy wybrać jakiegoś przedstawiciela, który mógłby z nim rozmawiać?
2. Jak reagować na brak jego odpowiedzi w mailach?
3. Jak wymusić na nim pewne projekty lub rozpisanie głosowania? Na przykład jako mieszkańcy chcemy aby załatwił 3 oferty na budowę wiaty rowerowej, jak go do tego skłonić?
Z góry dzięki za odpowiedź. Chciałbym to rozpykać jak w szachach, nie chcę na razie z nim wojować, wolę to zostawić na ew. ostatnią deskę ratunku.
Oczywiście odwołanie uda się jedynie pod warunkiem tego że deweloper nie podpisał z nim nierozwiązywalnej umowy terminowej co na