Wpis z mikrobloga

@jan-chrzciciel: softshell szeleści jak cholera, kup sobie normalne spodnie turystyczne i nie wydziwiaj, zwłaszcza że jesteś równy chłopak co nosi kalesony i jaj sobie nie odmrozisz.
Tylko przypadkiem nie kupuj wodoodpornych, bo się ugotujesz.
@jan-chrzciciel: Ja chodzę prawie cały rok w tym samym, a na pewno wiosną, jesienią i zimą w tym zwykłe spodnie z jakiegoś decathlonu. Zimą zakładam dodatkowo zimową bieliznę termoaktywną + podpinam polar pod kurtkę. Zwykłe, nieco grubsze spodnie turystyczne zapewnią wystarczającą wiatroochronność, ale będą przemakalne, więc sprawdzą się nieco gorzej w okresie przejściowym. W softshellu będziesz mokry nawet jak nie będzie padać. ( ͡º ͜ʖ͡º)