[Tiab]

#nieruchomosci #takaprawda
Ludzie zwalają winę, że nie dziedziczyli czegoś.
A sami zachwalają najem dożywotni więc ich dzieci jedynie co to mogą przejąć umowę u landlorda na kolejny rok

[Marek_Licyniusz_Krassus]

@Tiab Też tego nie rozumiem. Lepiej za najem płacić 3 tys miesięczne niż 3,5 tys raty kredytu za własne mieszkanie. Gdyby najem był dużo tańszy niż kredyt i do tego długoterminowe umowy to można tak się bawić.

[kayleigh1507]

@Marek_Licyniusz_Krassus: Sugerujesz, że przy zakupie mieszkania z ratą 3 500 te 3 500 to wszystkie wydatki na to mieszkanie?

[Marek_Licyniusz_Krassus]

@kayleigh1507 Nie, ale lepiej spłacać przez 30 lat swoje mieszkanie niż komuś.

[kayleigh1507]

@Marek_Licyniusz_Krassus: Jeśli kogoś stać na 3k wynajmu to nie znaczy, że go stać na >5k kosztu własnego mieszkania (rata + czynsz + rachunki + ubezpieczenie + nieograniczony bufor na nieprzewidziane wydatki).

[kampaw]

@kayleigh1507: No i oprócz 5k jeszcze trzeba wyłożyć >100k na wkład (ew. jakiś remont/wykończenie) i mieć zdolność kredytową. Może i na wykopie każdy ma pół bańki oszczędności minimum ( ͡° ͜ʖ ͡°), ale w prawdziwym życiu odłożenie kasy zajmuje trochę czasu.

[Marek_Licyniusz_Krassus]

@kayleigh1507 Mieszkanie 41m2 kosztuje w moim miasteczku 300 tys złotych, biorąc kredyt na 250 tys przy normalnym oprocentowaniu wyjdzie 1800 złotych raty. Wynajem takiego mieszkania zaczyna się od 1300 złotych + rachunki i czynsze, gdzie czynsz miesięczny do wspólnoty potrafi wynosić 300-400 złotych a widziałem nawet że i niektóre chcą 600 złotych. Czyli spłata własnego mieszkania jest o 500 złotych wyższa niż wynajem. Jak ktoś się załapał na bk2 to kredyt wyniesie

[Tiab]

@kampaw @kayleigh1507 wyżej dobra odpowiedź na to usprawiedliwianie najmu z wyliczeniami z dupy