2 listopada Wiązanie pragnień z tym, co się wydarza
„Nigdy bowiem moja wola nie była powstrzymywana ani nie musiałem robić niczego wbrew niej. Jak jest to możliwe? Powiązałem swe wybory z wolą Boga. Jeśli Bóg chce, bym był chory, taka i moja wola. Uważa, że powinienem coś wybrać, więc też tak uważam. Chce, abym coś osiągnął lub bym coś otrzymał — życzę sobie tego samego. Czego Bóg nie chce, tego nie pragnę”. — Epiktet, Diatryby, 4.1.89
Generał Dwight D. Eisenhower tak pisał do żony w przeddzień lądowania w Normandii: „Zrobiliśmy wszystko, co było możliwe. Żołnierze są w dobrej formie i wszyscy dokładają wszelkich starań. Wynik jest w rękach bogów”. Eisenhower zrobił wszystko, co było możliwe, a teraz stanie się to, co się stanie i — jak mógłby stwierdzić Epiktet — generał był gotowy przyjąć każdy obrót spraw. Eisenhower napisał tej nocy także inny list i przygotował go do wysłania w sytuacji, gdyby inwazja się nie powiodła. Jeśli Bóg — albo los lub fortuna — miał zesłać mu porażkę, generał był na nią gotowy.
Płynie z tego wspaniała nauka. Głównodowodzący prawdopodobnie najpotężniejszą armią, jaką stworzono w historii, w przeddzień najdokładniej zorganizowanej i zaplanowanej inwazji, jaką (miejmy nadzieję) świat kiedykolwiek zobaczy, był na tyle pokorny, żeby wiedzieć, że wynik ostatecznie zależy od kogoś lub czegoś większego niż on sam.
To samo dotyczy wszystkich naszych przedsięwzięć. Niezależnie od zakresu przygotowań, niezależnie od tego, jak doświadczeni lub inteligentni jesteśmy, ostateczny wynik leży w rękach bogów. Im szybciej to zrozumiemy, tym lepiej dla nas.
Dajcie w komentarzu swoje muzyczki, które macie ustawione jako alarm/budzik, ja zacznę. Kiedyś to od razu wstawałem od tego, teraz już nie to pora zmienić.
Akceptacja — amor fati
2 listopada
Wiązanie pragnień z tym, co się wydarza
„Nigdy bowiem moja wola nie była powstrzymywana ani nie musiałem robić niczego wbrew niej. Jak jest to możliwe? Powiązałem swe wybory z wolą Boga. Jeśli Bóg chce, bym był chory, taka i moja wola. Uważa, że powinienem coś wybrać, więc też tak uważam. Chce, abym coś osiągnął lub bym coś otrzymał — życzę sobie tego samego. Czego Bóg nie chce, tego nie pragnę”.
— Epiktet, Diatryby, 4.1.89
Generał Dwight D. Eisenhower tak pisał do żony w przeddzień lądowania w Normandii: „Zrobiliśmy wszystko, co było możliwe. Żołnierze są w dobrej formie i wszyscy dokładają wszelkich starań. Wynik jest w rękach bogów”. Eisenhower zrobił wszystko, co było możliwe, a teraz stanie się to, co się stanie i — jak mógłby stwierdzić Epiktet — generał był gotowy przyjąć każdy obrót spraw. Eisenhower napisał tej nocy także inny list i przygotował go do wysłania w sytuacji, gdyby inwazja się nie powiodła. Jeśli Bóg — albo los lub fortuna — miał zesłać mu porażkę, generał był na nią gotowy.
Płynie z tego wspaniała nauka. Głównodowodzący prawdopodobnie najpotężniejszą armią, jaką stworzono w historii, w przeddzień najdokładniej zorganizowanej i zaplanowanej inwazji, jaką (miejmy nadzieję) świat kiedykolwiek zobaczy, był na tyle pokorny, żeby wiedzieć, że wynik ostatecznie zależy od kogoś lub czegoś większego niż on sam.
To samo dotyczy wszystkich naszych przedsięwzięć. Niezależnie od zakresu przygotowań, niezależnie od tego, jak doświadczeni lub inteligentni jesteśmy, ostateczny wynik leży w rękach bogów. Im szybciej to zrozumiemy, tym lepiej dla nas.
#dailystoic
#motywacja #rozwojosobisty #stoicyzm
Na podstawie "Daily Stoic" Ryan Holiday Kup książkę
Tłumaczenie cytatu "Stoicyzm na każdy dzień roku"
Stoicki kanał discord: https://discord. gg/nCV4pV6w7X (usuń spację po kropce)
Zapraszamy na stoicki kanał https://discord. gg/nCV4pV6w7X (usuń spację po kropce)
Najpierw sprawdź czy nie obserwujesz tagu.