[jezus_cameltoe]

#pracbaza

Jak to mozliwe że w obecnych czasach istnieją pracownicy, którzy boją się skontaktować z pomocą techniczną jak coś nie działa bądź źle działa?! ( ಠ_ಠ) Przecież to jakies poważne zaburzenia emocjonalne, jak można w pracy bać się pójść do kogoś załatwić swoją normalną pracę przez co to opóźniać? Zawsze chętnie bez zwłoki biorę się za wszystko, ta mentalność z PRLu...

[goferek]

@jezus_cameltoe: zależy od branży, np. wśród programistów nie brakuje upośledzonych ludzi i to jest często spotykana sytuacja

[Iskaryota]

@jezus_cameltoe: weź zoomera i każ mu wydzwonić po pizzę bez używania apki xD. Jaka mentalność PRL? To mentalność (anty)socialmediowa

[ChochlikLucek]

@jezus_cameltoe: U nas w działach gdzie pracują same kobiety boją/nie chcą się kontaktować w ramach swoich obowiązków, bo jedna z drugą pokłóciła się o jakąś głupotę i teraz nam dupę trują żebyśmy mediowali pomiędzy nimi. Rzecz jasna kolektywnie każemy im spadać na drzewo z takim durnymi pomysłami, no ale kurde - niby dorośli ludzie, a zachowują się jak w przedszkolu ( ಠ_ಠ)

[wojniz]

@jezus_cameltoe: Dokładnie jak @Iskaryota pisze. Ludzie przez fakt, że wszystko w przez internet robią, zatracają po prostu umiejętność bardziej bezpośredniego kontaktu z drugą osobą. Coś, co można załatwić w 5 minut przez telefon, niektórzy, przez niechęć do bezpośredniej rozmowy, rozciągają do kilku dni. Wymiana maili, dopytywania o co chodzi (bo i pisać jasno, też nie wszyscy potrafią), naturalna zwłoka wynikająca z faktu olewania korespondencji mailowej, a czas leci....