Wpis z mikrobloga

Sprawa traktatu z Budapesztu i leckeważenie Polski oraz Litwy przez NATO przyniosły mi takie o to przemyślenia:

Umowy i gwarancje zawarte przez państwa zachodu są gówno warte(nie te ekonomiczne). Wyobraźcie sobie analogiczną sytuację, że ktoś zajął zbrojnie terytorium Białorusi czy Osetii Południowej ? Reakcja Rosji byłaby natychmiastowa i nie skończyłoby się na "wyrażaniu zaniepokojenia". Zachód umiera tylko i wyłacznie za siebie samego, Rosja chociaż za swoje interesy(interesy państw zależnych). Nie mówię, że Kreml to ten "dobry" ale w przeciwieństwie do szeroko pojętego zachodu ma jaja i twarz, jaką ma to mniejsza, ale ją zachował.

Polityka pobłażania Rosji i "obojętność" państw zachodu źle się dla nich i nas skończy, obudzimy się gdy już będzie za późno, dokładnie jak w 1939... Teraz nikt nie chcę ryzykować przeciwstawieniu się Rosji(nie mówię o umieraniu za Krym...) w obawie o własne dupy czy z czystej wygody. Zachód obudzi się dopiero przyparty do ściany, kiedy już nie będzie się dało cofnąć przed Rosją.

#ukraina #polska #ue #nato #przemyslenia ##!$%@?
  • 3