@N-Avoie: sorry, może niekompletnie Ci odpowiedziałem bo przeczytałem Twój komentarz Zaraz po obudzeniu i odpisałem na szybko.
prawda jest taka, że jest to po prostu dodatkową pierdoła do ogarnięcia, pożeracz czasu który zajmuje przynajmniej kilka wizyt i pogadanek z Batmanem na zakrystii, a w praktyce nie daje to nic - nic na tym nie zyskujesz poza może satysfakcją. Co więcej - nie wiem jak jest dzisiaj, ale słyszałem o przypadkach gdzie
Po 4 latach malzenstwa wlasnie zdradzila mnie zona, bylismy w trakcie kupna domu. Wesolych Swiat wszystkim. Nie mam sily. Moj uwczesny swiat ruchnal, dodam ze na emigracji nie mam rodziny. #zycie #przegryw #zwiazki #depresja #zdrada
prawda jest taka, że jest to po prostu dodatkową pierdoła do ogarnięcia, pożeracz czasu który zajmuje przynajmniej kilka wizyt i pogadanek z Batmanem na zakrystii, a w praktyce nie daje to nic - nic na tym nie zyskujesz poza może satysfakcją. Co więcej - nie wiem jak jest dzisiaj, ale słyszałem o przypadkach gdzie