Wpis z mikrobloga

@Plumit: Klasyczny przykład alkoholika. Zaniedbywanie rzeczy ważnych. Najpierw jest on, i jego dobre samopoczucie po spożyciu, a wszystko inne to marny puch. Niestety takie stany się pogłębiają. Zacznie coraz bardziej lawirować, zwymyślać nieistniejącą rzeczywistość (ale niestety najlepsi przyjaciele go demaskują), aż dojdzie do etapu robieni pod siebie. Potem już z górki - bo będzie ślisko
  • Odpowiedz