Wpis z mikrobloga

@ChlopoRobotnik2137:

Typowy polski remont odbywa się w blokach z wielkiej płyty, gdzie wywiercenie jednej dziury to godzina roboty i dwa stępione wiertła.

W amerykańskich "kartonowcach" jak chcesz powiesić obrazek to bierzesz wkrętarkę, przykładasz obrazek, w 5 sekund wkręcasz wkręta i masz obrazek, który będzie wisiał przez 20 lat.

A w Polsce? Pożyczasz trzydziestokilową wiertarę, kupujesz pięć wierteł przeciwpancernych, idziesz do sklepu po czteropak harnasia, wyrzucasz żonę i dzieci z domu, pijesz
@ChlopoRobotnik2137: tak właśnie wygląda wiercenie wielkiej płyty wiertarką z silnikiem poziomym, podczas gdy pionowy macalister 4J za trzy stówki z castoramy by w ten żelbet wszedł w 5 sekund jak w masło.