Wpis z mikrobloga

Śmieszą mnie ludzie co się raz zatruli czymś w kfc i mówią że to gówno i syf. Tak typie ogólnoświatowa marka z kilkudziesięcioletnią tradycją z której usług skorzystało miliardy osób nie wie jak robić jedzenie, to na pewno tego wina a nie Twojego genetycznie słabego organizmu przyzwyczajonego do kanapeczek z nutellą z odkrojoną skórką z chleba
  • 23
@WojTech80 pompowane mieso, wyrośnięte kurczaki, czadem mięso miało już śluz i czarne plamy. Trzeba było wyciąć wtedy te dziury, mięso szło do jakiejś solanki z dodatkami i po dobie było napęczniałe i różowe. Podczas kąpieli solankowej mi np spuch język, od samych oparów. Generalnie wtedy fabryka była dostępna dla nielicznych. Do tego ponad połowa pracowników była nafurana, mięso na ziemi, zdeptane, obsmarkane z fetą, żadne zaskoczenie.