Wpis z mikrobloga

Warto według was zabierać się za naukę kilku rzeczy jednocześnie?

Chciałbym ogarnąć:
- fotografię
- produkcję muzyki elektronicznej
- digital art
- programowanie web

Tylko obawiam się że jak każda z tych rzeczy dostanie po godzinie / dwóch tygodniowo to skończę naukę po emeryturze xD Może lepiej iść priorytetami? Cisnąć max jedną rzecz aż do końca, potem drugą itd.

#nauka #pytaniedoeksperta #przemyslenia
  • 4
  • Odpowiedz
@L3gion: zależy jakie masz oczekiwania wobec postępu nauki i ile masz na nią czasu. Jeśli chcesz się tego uczyć żeby zarobić to może być to frustrujące i trudne. Jeśli interesują cię te rzeczy i celem nie jest jak najszybsze przekucie umiejętności na PLNy to myślę, że nie będzie problemu.
  • Odpowiedz
  • 0
@twoj_starrry: Czasu w sumie masa poza pracą. Chciałbym przekuć godziny stracone na leniuchowanie w konkretny skill.
Co do oczekiwań... jak pomyślę to szybko demotywuje mnie brak widocznych postępów. A tak pewnie będzie przy próbie złapania wszystkiego za ogon ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
Pobaw się przez ten czas wszystkim po trochu i zdecyduj się na jedno. Fotografię jeszcze można dodać, bo nie musi być tak angażująca i może pomóc się odstresować po nauce. Nie wiem, jak u ciebie z tworzeniem sztuki, by polecić ci Digital Art, ale mogę w ciemno ci polecić Webówkę – będzie z tego praca. Z muzyki? Niekoniecznie. Grywałem sobie hobbystycznie ze znajomymi. Zaangażowanych w muzykę miałem z 7 (jeden nawet wystąpił
  • Odpowiedz
Choć jak tak się zastanowię to nawet więcej jak 7. Jedna to była bardzo profesjonalną basistką już w młodym wieku. Jak chcesz w to iść, to musisz na całego, a i to może nie wystarczyć. Musisz na prawdę chcieć z tego żyć, żeby ten czas nie poszedł na marne. Ja mimo wszystko doradziłbym ci webówke, albo zdać egzamin ISTQB i pójść w testowanie oprogramowania i rozwinąć się w test automatyczne. Jak będziesz
  • Odpowiedz