Aktywne Wpisy
Adamfabiarz +20
Na jednym forów motoryzacyjnych dostałem ,,gratulacje" w cudzysłowie, że kupiłem silnik litrowy 60 KM, a jeżdżę głównie w podróże (jazda miejska / aglomeracyjna odpowiada za max 20% moich przebiegów, z czego 1/4 poza moim miastem), z czego 80-90% tras (ponad 2/3 ogólnego przebiegu) robię na drogach szybkiego ruchu, gdzie pyrkam sobie na tempomacie 110-115 na prawym (i środkowym) pasie i w chwilowych porywach 116-120 na lewym.
Cóż...
Taki posiadałem budżet - 60
Cóż...
Taki posiadałem budżet - 60
jmuhha +295
I komu to przeszkadzało? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Ubezpieczenie było w Accredited, kupione przez Mubi (z pełnomocnikiem w Polsce jakim jest Tolerance Ins sp z o.o).
Kwestia jest taka, że:
1. samochód sprzedany, ale nie zostało to do nich zgłoszone
2. 18.10 skończyło się ubezpieczenie i wysłali tylko maila w sprawie odnowienia polisy na koszt, bagatela, 10 033 zł. Wcześniej kosztowało to powiedzmy 400zł. Brak listów, brak telefonu o tym że ubezpieczenie się kończy. Wpisując nazwę tego pośrednika (ToleranceIns) w googlu pojawiły się jakieś opinie na gowork i wyszło że nie jestem pierwszy w takiej sytuacji
3. 19.10 wysłałem maila z wnioskiem z ich strony dotyczącym sprzedaży samochodu i umowie sprzedaży - dostałem w odpowiedzi maila zwrotnego z automatu z treścią: Otrzymaliśmy twoją wiadomość i odpowiemy na nią tak szybko jak to możliwe
4. dzwoniłem do nich dziesiątki razy ze względu na to że chciałem wyjąsnić sytuację, czy będe musial coś płacić i takie tam, tylko że nikt nie odbiera, nikt nie oddzwania
5. dzisiaj wysłałem list z potwierdzeniem odbioru z dokumentami zawartymi w mailu
Ogólnie to burdel niezły i w ogóle myślałem że to pomyłka, ale wszystko utwierdza mnie w przekonaniu że nie.
Moje pytania są takie:
- czy muszę fakt sprzedaży zgłaszać do ubezpieczalni?
- czy obowiązek kontaktu do ubezpieczalni nie ma obecny właściciel pojazdu?
- co w przypadku braku kontaktu?
#samochody #ubezpieczenia #prawo #motoryzacja
tak
ma taki obowiązek, musi wypowiedzieć obecne ubezpieczenie i kupić nowe lub przedłużyć
jakiego braku kontaktu
@marcin-siembida:
@marcin-siembida: chyba z dniem wysłania, ale nie jestem pewien
z drugiej strony, jeśli nowy właściciel ma obowiązek zgłosić się do ubezpieczalni, to też bez sensu
@marcin-siembida: To był twój obowiązek do momentu zgłoszenia maja prawo żądać od ciebie opłacenia składki.
Wysłany był mail 19.10 i niby dostałem odpowiedź, ale jakoś nie jestem przekonany, że to widzieli, już nie mówię o podjęciu działania. List powinien dotrzeć w poniedziałek i nie mam pewności zarówno czy ktoś go odbierze, ani czy ktoś jest w biurze, jeśli nie odbierają.
Główna kwestia to jeśli przedłużenie ubezpieczenia jest wiążące
@marcin-siembida PS. w ustawie o OC masz zapis, że masz obowiązek zgłosić
@Buko_von_Krossig: dzięki za info, tak myślałem, a teraz muszę czekać, bo ze swojej strony więcej już nie zrobię.
Najwyżej mogę dać znać jaki będzie finał sytuacji.
@sayanek: Bzdury. Zawsze biore najtańsze OC (bo po co mam przepłacać?) i nigdy nie miałem żadnych problemów. Wystarczy dotrzymac wymaganych formalności.
Może jakbym od razu po sprzedaży wysłał maila to by do tej
@Buko_von_Krossig: Czekaj czekaj, porównałeś normalną firmę spółkę akcyjną w PL do gówna no name zagranicznego z tylko przedstawicielem w Polsce bez oddziału? Jak dana firma ma spółkę w PL to bierz co chcesz, podlegają pod nasz KNF więc zawsze jak coś odwalą możesz napisać skargę i raz dwa to naprawią. Ale te
to teraz wyobraz sobie przez co musieli by przechodzic ludzie ktorym ty bys wyrzadzil szkode i chcieli by odszkodowanie od firmy w ktorej ty sie tak radosnie ubezpieczyles BO BYLO NAJTANIEJ
dobrze slyszec ze to jest jednak miecz obosieczny. moze ten przypadek zniecheci ludzi do korzystania z takich gownoubezpieczalni
Schodzac na ziemie to teraz sobie wyobraz, ze taka ubezpieczalnie pokazuje mubi i nie pisza ze ma 1 gwiazdke albo ze jest do dupy ale mozesz sie ubezpieczyc na swoja odpowiedzialnosc.
Skoro ja maja to myslalem ze legit?
Dlaczego mubi z nimi wspolpracuje i jesli jest jak jest, to czego
Nie, nie jestem altruista. Po prostu biore OC od firm ktore maja normalne przedstawicielstwa i biura w Polsce.
Jeżeli bede potrzebowal lawety, naprawy szyb/opon w ramach assistance, to chce byc pewny ze moge liczyc na taka usluge. Szczegolnie na lawete.
Research powiadasz?
Wybrales OC od firmy, ktorej nawet nie da sie znalezc strony internetowej po polsku wpisujac najzwyczajniej w swiecie w google fraze: "ubezpieczenie oc Accredited"
Jezeli nie da sie
Też biorę najtańsze możliwe OC. W tym roku 350 zł w jakimś Wefoxie. Nawet nie wiem co to za firma.
No napisalem ze w ramach assistance. Mam OC w uniqua i z assisnance darmowe holowanie mam do ilus tam km i dodatkowe ubezpieczenie opon za kilka zl/rok.
Nie mam AC bo za stare auto.