Wpis z mikrobloga

Potrzebuje waszej pomocy, każdy mówi co innego a ja przez to odchodzę od zmysłów. Nie powiadomiłem ubezpieczyciela o sprzedaży samochodu - sprzedaż nastąpiła 28.07.2023
Ubezpieczenie było w Accredited, kupione przez Mubi (z pełnomocnikiem w Polsce jakim jest Tolerance Ins sp z o.o).

Kwestia jest taka, że:
1. samochód sprzedany, ale nie zostało to do nich zgłoszone
2. 18.10 skończyło się ubezpieczenie i wysłali tylko maila w sprawie odnowienia polisy na koszt, bagatela, 10 033 zł. Wcześniej kosztowało to powiedzmy 400zł. Brak listów, brak telefonu o tym że ubezpieczenie się kończy. Wpisując nazwę tego pośrednika (ToleranceIns) w googlu pojawiły się jakieś opinie na gowork i wyszło że nie jestem pierwszy w takiej sytuacji
3. 19.10 wysłałem maila z wnioskiem z ich strony dotyczącym sprzedaży samochodu i umowie sprzedaży - dostałem w odpowiedzi maila zwrotnego z automatu z treścią: Otrzymaliśmy twoją wiadomość i odpowiemy na nią tak szybko jak to możliwe
4. dzwoniłem do nich dziesiątki razy ze względu na to że chciałem wyjąsnić sytuację, czy będe musial coś płacić i takie tam, tylko że nikt nie odbiera, nikt nie oddzwania
5. dzisiaj wysłałem list z potwierdzeniem odbioru z dokumentami zawartymi w mailu

Ogólnie to burdel niezły i w ogóle myślałem że to pomyłka, ale wszystko utwierdza mnie w przekonaniu że nie.

Moje pytania są takie:
- czy muszę fakt sprzedaży zgłaszać do ubezpieczalni?
- czy obowiązek kontaktu do ubezpieczalni nie ma obecny właściciel pojazdu?
- co w przypadku braku kontaktu?

#samochody #ubezpieczenia #prawo #motoryzacja
  • 25
@wiesiu2: kontaktu z ubezpieczalnią, czy na telefon, czy to mailowo, teraz wysłałem list. Głównie chodzi o to, że jeżeli przedłużyli ubezpieczenie na rok w kwocie 10k zł to dziennie wychodzi powiedzmy 30zł i nie wiem kiedy mój wniosek/informacja o zbyciu pojazdu wchodzi w życie, bo znając życie będę za te x dni działania tego ubezpieczenia im zapłacić
@wiesiu2: jak miałem 2 ubezpieczenia w pewnym momencie to dało sie na stronie ubezpieczyciela wysłac wniosek i w dzień wysłania był on wiążący, tylko że teraz w UFG jak wpisze numer rejestracyjny to nadal widnieje + nikt rozliczenia nie wysłał i nikt sie nie odzywa i stąd moje wątpliwości, w każdym wypadku dzięki za info

z drugiej strony, jeśli nowy właściciel ma obowiązek zgłosić się do ubezpieczalni, to też bez sensu
@Buko_von_Krossig: a jeśli wysłałem po przedłużeniu ubezpieczenia, a samchód został sprzedany, to nowa składka jest wiążąca, czy nie?
Wysłany był mail 19.10 i niby dostałem odpowiedź, ale jakoś nie jestem przekonany, że to widzieli, już nie mówię o podjęciu działania. List powinien dotrzeć w poniedziałek i nie mam pewności zarówno czy ktoś go odbierze, ani czy ktoś jest w biurze, jeśli nie odbierają.
Główna kwestia to jeśli przedłużenie ubezpieczenia jest wiążące
@marcin-siembida: @wiesiu2 Tak się kończy branie najtańszego OC w byle gówno firmie, byleby 50-100 zł taniej. Na rynku w PL jest wiele takich firm a później płacz co robić. Niech ludzie tak dalej robią, to popsują ten rynek do końca i będą wszyscy płakać w internecie co robić. Już ostatnio był reportaż w Interwencji o innej takiej firmie Euroins.

@marcin-siembida PS. w ustawie o OC masz zapis, że masz obowiązek zgłosić
Tak się kończy branie najtańszego OC w byle gówno firmie, byleby 50-100 zł taniej.


@sayanek: Bzdury. Zawsze biore najtańsze OC (bo po co mam przepłacać?) i nigdy nie miałem żadnych problemów. Wystarczy dotrzymac wymaganych formalności.
@Buko_von_Krossig: troche ma racje, troche nie, ja nie riserczowałem i wziąłem najtańsze, a pewnie bym nie wziął jakbym poczytał opinie, bo teraz się okazuje, że problemy są, ale w kontakcie lub przy przedłużeniu, bo żeby ubezpieczenie kosztowało 10k to ok, ale dla nowego samochodu za 200k, a dopłaciłbym te 50 czy 100zł i byłoby w jakiejś bardziej renomowanej/popularnej firmie.
Może jakbym od razu po sprzedaży wysłał maila to by do tej
Mi i tak najtaniej wychodziło w Axie teraz Uniqa

Bzdury. Zawsze biore najtańsze OC (bo po co mam przepłacać?)


@Buko_von_Krossig: Czekaj czekaj, porównałeś normalną firmę spółkę akcyjną w PL do gówna no name zagranicznego z tylko przedstawicielem w Polsce bez oddziału? Jak dana firma ma spółkę w PL to bierz co chcesz, podlegają pod nasz KNF więc zawsze jak coś odwalą możesz napisać skargę i raz dwa to naprawią. Ale te
@marcin-siembida:

to teraz wyobraz sobie przez co musieli by przechodzic ludzie ktorym ty bys wyrzadzil szkode i chcieli by odszkodowanie od firmy w ktorej ty sie tak radosnie ubezpieczyles BO BYLO NAJTANIEJ

dobrze slyszec ze to jest jednak miecz obosieczny. moze ten przypadek zniecheci ludzi do korzystania z takich gownoubezpieczalni
@WykopanyDzon: ty z kolei pewnie jestes altruista i kupujesz najdrozsze ubezpieczenia, albo nawet kilka, tylko po to zeby innym zrobic dobrze...
Schodzac na ziemie to teraz sobie wyobraz, ze taka ubezpieczalnie pokazuje mubi i nie pisza ze ma 1 gwiazdke albo ze jest do dupy ale mozesz sie ubezpieczyc na swoja odpowiedzialnosc.

Skoro ja maja to myslalem ze legit?
Dlaczego mubi z nimi wspolpracuje i jesli jest jak jest, to czego
@marcin-siembida:

Nie, nie jestem altruista. Po prostu biore OC od firm ktore maja normalne przedstawicielstwa i biura w Polsce.
Jeżeli bede potrzebowal lawety, naprawy szyb/opon w ramach assistance, to chce byc pewny ze moge liczyc na taka usluge. Szczegolnie na lawete.

Research powiadasz?
Wybrales OC od firmy, ktorej nawet nie da sie znalezc strony internetowej po polsku wpisujac najzwyczajniej w swiecie w google fraze: "ubezpieczenie oc Accredited"
Jezeli nie da sie