Wpis z mikrobloga

@jmuhha: teoretycznie każde z nich osobno spoko, ale razem już nie. Wyzwalali w sobie jakieś dziwne zachowania. On emocjonalnie spierdzielił z tej relacji w zasadzie na samym początku, ona wyczuwając to włączyła tryb gderającej żony.
  • Odpowiedz