Wpis z mikrobloga

@Sajko_gang Dwóch kolegów: jeden, mój kompan z ławki na wielu lekcjach zginął w wypadku samochodowym jeszcze w gimnazjum(w tym roku minęło 15 lat od jego śmierci). Zginął wspólnie z swoją siotrą.

Drugi odszedł w podobnych okolicznościach(wypadek choć nie komunikacyjny) 2 lata temu.
  • Odpowiedz
@WonszWykopowy: nie wiem, to tylko kolega, nie znałam się z nim blisko. Chłopak inteligentny, ledwo co studia zaczął, był na prawie na UJ.. ja byłam na humanie i dużo osób chciało na prawo na UJ ale większość jeśli się dostała na prawo to na jakieś bieda uczelnie. No generalnie taka osoba co nikt nie przypuszczał i wszyscy byli w szoku
  • Odpowiedz
ledwo co studia zaczął, był na prawie na UJ.

Może właśnie temu. Niektóre studia potrafią wyssać dusze, sam byłem bardzo bliski takiego stanu.
  • Odpowiedz
@Sajko_gang ja kiedyś robiłem z takim sebkiem na budowie, jeden dzień z nim normalne gadałem, a następnego dnia już go nie było bo jechał z kimś samochodem, mieli wypadem i się spalił. Dziwne uczucie.
  • Odpowiedz