Wpis z mikrobloga

Siema. Jakis czas temu zalalo mi mieszkanie. Okazalo sie ze sprawca jest firma ktora robila remont w tym samym pionie. Zglosilem sie do ich ubezpieczenia. Wycena ubezpieczyciela to 800zl. Dodatkowo potracili sobie franszyzne redukcyjna w wysokosci 500zl. Czy cos takiego jest normalne?
Inny ubezpieczyciel ( wspolnoty) wycenil mi szkode na 3000zl. wiec widze tutaj duza rozbieznosc. Czy jest sens sie z nimi wyklucac?
#ubezpieczenia #wspolnotamieszkaniowa #prawo
  • 10
@wiewiorka_na_kolankach: Zawsze powtarzam, jak masz tak małą wiedzę z ubezpieczeń to lepiej i bezpieczniej dla Ciebie zacząć się ubezpieczać u jakiegoś agenta, który by wszystko Tobie wytłumaczył.

No więc po kolei:

dziwi mnie ze potracili mi te 500zl. Nigdy sie nie spotkalem, zeby cos takiego bylo przy wyplacie odszkodowania dla poszkodowanego


@wiewiorka_na_kolankach: Na polisie OC firmy franszyza redukcyjna to bardzo częsty zabieg dla obniżenia ceny, tak więc firma ubezpieczając się
@sayanek: Tak do 2. Najpierw do OC wspolnoty, ale odmowili i zarzadca wskazal sprawce. Ale przeslal mi kopie dokumentow. Potem zglosilem do OC sprawcy i to jest ta wycena na ok 800zl. Szkod nie ma az tak duzych, bo zalalo jeden pokoj. To jest kwestia dystkusyjna czy nalezy wymenic parkiet czy cyklinowanie pomoze. Ale i tak w wycenie nie wliczyli np listw przypodlogowych. No i watpie ze za taka kwote ktos
równie dobrze to może być mała kropka i do wymiany jest jedna płyta regipsowa + malowanie małej powierzchni.


@sayanek: no jak chcesz przykryc i udawac ze tam nigdy nie bylo wody to moze i tak. Zreszta nawet to cienko widze za 800zl przez profesjonalna firme ktora da FV + wezmie odpowiedzialnosc
@wiewiorka_na_kolankach: A nie no jak jest taka gruba szkoda to inna bajka :D tzn. nie patrzysz na kwotę tylko na zakres napraw wyliczonych przez firmę i o to się kłóć, jak już uznają kompletna naprawę, nawet jesli kwota będzie śmieszna, to wtedy możesz robić na faktur i pokryją (oczywiście -500zł bo to 500 to z firmy remontowej).

@yhbgrobdoivbvwamsv miałem kiedyś małe zalanie łazienki, to za taką małą ścianę wymiana fug akurat