Wpis z mikrobloga

@Niesondzem: w kwestii religii- to nie działa.Jezusa skrzywdzili tak czy inaczej. Ludzie "źli" mają też wolną wolę, stąd istnienie prawa. Powiedziałbym że bycie "dobrym" to kwestia nie godzenia się na bycie zwierzęciem - gadem, płazem czy innym prymitywem, lecz szukanie poziomów dla nich zwyczajnie nieosiągalnych, jak przyjaźń, miłość, ciepło rodzinne lub społeczne.