Wpis z mikrobloga

@zwirz: gościu to chyba nie byłeś u mnie w kołchozie. Póltora roku pracy złamana noga, prawie wybite zęby na rampie, o oszukaniu przeznaczenia i uniknięciu śmierci z rąk spadającyh palet z wysokości nie wspomnę. A to wszystko tylko po to żeby zadowolić kilku zjebów z biura którzy mają kołchoźniczy fun