Wpis z mikrobloga

@L3stko no to jest niepojęte. Siedzisz sobie jak co dzień w pracy i dostajesz telefon, że twoje dziecko nie żyje albo umiera w szpitalu, bo dostało kosę. Do końca masz nadzieję, że to jakaś pomyłka, ale się okazuje, że nie. Mam nadzieję, że dziada porządnie dojadą na komendzie, a klawisze w areszcie czasem się "pomylą" i zostawią go w miejscu z innymi. Nie zwróci to życia, ale zawsze to lepsze niż nic.
  • Odpowiedz
  • 197
@nieocenzurowany88 jaki to musi być niewyobrażalny ból. Nie da się chyba tego przeżyć bez jakiegoś zawału albo przynajmniej zemdlenia i wytrzymać bez jakichś silnych, mocno otępiających leków od psychiatry.
  • Odpowiedz
@L3stko: Mam córkę lvl4 - też tak dawno nie ruszyła mnie taka akcja, zwłaszcza wywiady ludzi i PANA Kierowcy śmieciarki co obezwładnił sprawcę.
  • Odpowiedz
@L3stko: ja widziałam na żywo całą akcję z tym 4 latkiem co się utopił i nie mam dziecka, a przez pierwszy dzień nie spałam w nocy, a przez kolejne dni nie chciało mi się w ogóle z nikim rozmawiać, strasznie mnie to przybiło (,)
  • Odpowiedz
  • 18
@L3stko Też mam synka w przedszkolu i pojąć nie mogę co się w Poznaniu odwalilo.

W biały dzień. Na środku ulicy. Facet zabił małe bezbronne dziecko z którym nic go nie laczylo. Będące pod opieką innych dorosłych i otoczone innymi dziećmi.

#!$%@? żyje już chwilę na tym świecie ale tak chorej akcji to chyba jeszcze w tym kraju nie było.

Jak jeszcze jestem w stanie jakoś ogarnąć umyslem że ktoś stosuje przemoc
  • Odpowiedz
Nie ogarniam kompletnie, to jest abstrakcja jak z jakiegoś horroru.


@Makarow: Żadna abstrakcja. W domu w czterech ścianach nie masz takiej rotacji obcych potencjalnie niebezpiecznych ludzi jak gdy się idzie chodnikiem. Jakby na ciebie szedł koleś z nożem to byś uciekał. A 5 letnie dzieci nie rozumiały zagrożenia, nie były uświadomione, że grozi im więcej niebezpieczenstw niż w domu.
  • Odpowiedz
@L3stko: Mam to samo, nie mogłem wczoraj zasnąć wyobrażając sobie całą tę sytuację, reakcję tego chłopczyka, jego grupy. Też mam takiego 5-latka i po prostu nie umiem uniknąć przeniesienia takiej sytuacji na własne życie gdzieś w wyobraźni.
Teraz to mam tylko nadzieję, że chłopczyk miał jakieś rodzeństwo i rodzice nie zostali sami w 4 ścianach ()
  • Odpowiedz
@L3stko: Jam mam dwójkę jedno 7 drugie 2 latka jak wczoraj usłyszałem w wiadomościach, co się tam działo łzy w oczach jako stary cap miałem, to jest k...a nie do pojęcia co ten stary sku..n zrobił. Żadne słowa pocieszenie ani współczucia nie mają sensu. Ból którzy rodzice czują jest wręcz nieludzki, zobaczyć pokój swojego dziecka pusty, bez odgłosów zabawy KUR.A MAĆ niech ich Bóg wspomoże bo to jest nie do zniesienia
  • Odpowiedz
@L3stko: Ja mam dwójkę, 6 i 4 latka. O tej tragedii nie mogę czytać bo dostaję dosłownie ataków paniki. Nie mogę pomieścić w głowie co czują teraz rodzice.
  • Odpowiedz
@L3stko: Same here. Mam dwie córeczki, jedna 6 lat, druga 2 latka. Codziennie kilka razy mówię im że bardzo ich kocham, ale wczoraj te słowa wypłynęły ode mnie ode mnie z o wiele większą mocą...Niewyobrażalna tragedia to co się stało. Ja bym nie umiał żyć po czymś takim. I nie chciałbym żyć.
  • Odpowiedz
@kylasek bo facet jest chory psychicznie. Zgłaszał się kilka razy podobko ze ma zwidy które chca go zabić. Policja i Straż miejska ma w dupie. To odpowiedzmy sobie kto kest winny faktycznie. Po całym Poznaniu jest plaga chorych psychicznie meneli biegają za ludzmi, straszą ludzi w komunikacji miejskiej, kradną ze sklepów.
  • Odpowiedz