Wpis z mikrobloga

Hej Mirki z tagu #wybory #wyboryparlamentarne
Jak jest z tą równością głosów wyborców? Kiedy partia która otrzymuje 7 640 854 głosów i 35,38% ogółu głosów otrzymuje 194 mandaty czyli 39386 głosów mandat. Dalej partia która ma 6 629 402 głosów 30.70% ogółu ma głosów 157
czyli 42225 głosów na mandat.
3 partia ma 3110670 głosów ma 65 mandatów czyli 47856 głosów mandat.
4 miejsce to 1859018 głosów 26 mandatów i już 71501 głosów mandat.
5 miejsce 1547364 /18 mandatów=85965 głosów mandat
a 6 i 7 miejsce nie osiągnęło progu wyborczego więc za 401054 i 361099 głosów ma zero mandatów.
D'Hondt ty wuju jeb@ny.

Dodatkowo głos głosowi w mieście i na wsiach nie jest równy.
Bo ludność się w okręgach się zmieniła. W biednych beznadziejnych okręgach gdzie wszyscy wyjechali głos ma 1.25 głosu w mieście
Gdyby okręgi wyborcze miały po równo mandatów w stosunku do mieszkańców to układ sił w parlamencie był by całkowicie inny i PiS miałby o kilkanaście mandatów mniej a zyskał by każdy inny.
Pobierz ErroL - Hej Mirki z tagu #wybory #wyboryparlamentarne 
Jak jest z tą równością głosów...
źródło: temp_file8619325689072895398
  • 5
PiS miałby o kilkanaście mandatów mniej a zyskał by każdy inny.


@ErroL: Nieprawda. Palade pokazywal analizę kto by zyskał i kto stracił i byłoby.... idealnie tak samo. Np ten dodatkowy mandat we Wrocławiu zyskałby własnie PiS. Ostatni mandat biorący/pierwszy niebiorący to nie jest akurat łatwa sprawa.
@ErroL: Marcin Palade to jeden z bardziej znanych polskich psefologów, czyli ludiz of geografii wyborczej. Kiedyś liczył kto by zyskał/stracił na zmianach postulowanych przez PKW jakby zastosować to w 2019 i jakby zastosować to w 2023 (to mierzył w oparciu o sondaże w lutym, więc wiadomo, że to obrazuje sytuacje z poparciem z lutego).
Niestety, typ wrzuca to na Twittera, na którym totalnie nie umiem wyszukiwac konkretnych twittów i znlazłem tylko