Wpis z mikrobloga

Miesiąc temu oglądałem dom, nie od dewelopera, ktoś prywatnie postawił i teraz sprzedaje.

W czasie oglądania kiedy pośrednik nam o nim opowiadał, mówił, że mamy się spieszyć z decyzją, bo ktoś już sprawdza zdolność kredytową. Uznaliśmy z żoną, że nic na szybko i się poważnie zastanowimy.

Dzwonimy dzisiaj, że jesteśmy wstępnie zainteresowani. To znowu usłyszeliśmy, że mamy się szybko decydować, bo ktoś już się zastanawia i zaraz chce umowę podpisać i musimy się spieszyć, żeby zdążyć przed nimi.

Dom 2 lata stoi wystawiony, a tu nagle ktoś się idealnie z nami miałby zgrywać z zastanawianiem nad kupnem xD I to wszystko z tak samo dużą różnicą pomiędzy oglądaniem a decyzją. Czy oni są tak głupi, że myślą, że w to uwierzę?

#nieruchomosci #dom
  • 12
  • Odpowiedz
@essalysolu: nieee, śmieszy mnie ta sytuacja. A zakup na 90% odpuszczam, bo chcieliśmy lekko negocjować na co nie są chętni.

@controll: wygląda jak ich standardowa gadka. 2 lata temu inny dom oglądałem, większość osiedla wtedy już porezerwowana, mamy się spieszyć bo tak się sprzedają. Obecnie 4 z 5 wtedy "zarezerwowanych" nadal stoi na sprzedaż.

@Docent_Jan_Mula pipidówa powiatowa na zachodzie kraju. A właściwie wieś pod tą pipidówą.

@srg: niemożliwe, bo
  • Odpowiedz
@zmarnowany_czas: Siedlce? Spotkałem się tam z podobnymi praktykami u pośrednika. Dom na ogłoszeniach od roku, a po oględzinach dzwoni do mnie pośrednik, że akurat ktoś był i chce kupić, ale ja mam pierwszeństwo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@zmarnowany_czas: niezależnie czy pośrednik czy sprzedawca Janusz oni zawsze mają kolejkę chętnych, sąsiad, wujek, kuzyn, kolega z pracy już prawie zdecydowany i bierze za taką kasę jak w ogłoszeniu bez negocjacji tylko jak im powiesz że spoko niech biorą to zawsze jest jakieś "ale", np. ja usłyszałem "ale wie Pan bo ten sąsiad to dopiero kasę będzie miał za pół roku a mi się spieszy". #!$%@? ich i te gadki a
  • Odpowiedz
@Cimcirimcipiririri: no dokładnie tak było.
Najpierw: "ktoś już się o kredyt stara, ale jak się pospieszycie to zdążycie"

Teraz: "oni chcą już umowę podpisywać, ale jak się pospieszycie to zdążycie wy podpisać pierwsi"

To powiedziałem, niech ten ktoś bierze, ja nic w pośpiechu robić nie będę. Ciekawe jak długo jeszcze będzie stał. 2 lata już stoi, podejrzewam że trochę jeszcze minie zanim janusz go sprzeda.
  • Odpowiedz