Wpis z mikrobloga

@programista3k: Tak jak byś srał w lesie, robisz głęboki przysiad nad tą dziurą w podłodze i starasz się do niej trafić. Jak byłem gówniarzem, to było jeszcze kilka takich toalet, pozostałość po czasach komuny. Z 2-3 razy korzystałem z takiej toalety, niezapomniane i ekscytujące przeżycie. Starasz się nie w-----ć i nie wpaść do tej dziury w podłodze, próbujesz sobie nie osrać gaci i spodni, przy tym próbujesz nie wdepnąć w
  • Odpowiedz
@programista3k: Notabene, jak już wymasterujesz na maks. level korzystanie z takiej toalety to żadna toaleta publiczna, nawet najbardziej obsrana, nie jest ci straszna. Możesz stanąć na normalnym kiblu, zrobić przysiad i skorzystać z niego na takiej samej zasadzie co z dziury w podłodze.
  • Odpowiedz
@Felixu_enjoyer: Raz musiałem się wysrać do takiej. Co gorsza zamek w drzwiach był rozwalony, więc to była pewnie moja najszybsza kupa w życiu. Mimo to stres niesamowity bo gdyby ktoś otworzył drzwi to na 99% bym instynktownie próbował wstać i ryzykował, że wpadnę we własne g---o.
  • Odpowiedz