Wpis z mikrobloga

Na liście na której się podpisywałem na ok. 13 osób tylko jedna pobrała karty do referendum.
Tą jedną osobą była starsza pani, która przy stoliku do głosowania prosiła o pomoc osoby postronne bo nie wiedziała o co chodzi z tym referendum. Po tym jak jakaś babka jej wytłumaczyła, pani starsza uznała źe nie chce głosować w referendum, ale niestety było już za późno. Zagrywka wiadomo kogo niestety działa. Jeden pan się przez to obruszył i zaczął zwracać uwagi komisji, że powinni informować ludzi. Musiałem mu wytłumaczyć że komisja musi być bezstronna, choć także uważam że referendum to farsa.

#wybory #referendum
  • 1