Wpis z mikrobloga

Ostatnio miałem problem z Holendrem który ostatnio ciągle mnie poganiał teksty typu "Tempo, tempo, schnella" na początku obracałem to w żarty ale z czasem już zaczynało mnie to irytować. Więc zwróciłem mu uwagę czy może już przestać bo już mnie to męczy a on dalej swoje. W końcu nie wytrzymałem i poszedłem do Team Lidera i powiedziałem swoje że ten gość cały czas używa w moim kierunku takich słów i mam już dość i mogę iść do domu. Po czym on stoi za plecami i podsł#!$%@? cała rozmowę. Był na mnie wściekły przez 2h. Potem przychodzi za jakiś czas i mnie przeprasza i nawija makaron na uszy że jesteśmy tu razem i musimy się szanować i on nic do mojej pracy nie ma. Od tamtej pory jest bardzo miły ale to pewnie falsz
#holandia
  • 6
@Mariusz_Drugi: @adammonster też długo pracuje i nie miałem nigdy takiej sytuacji, ale pracuję głównie z polakami i ludźmi ze wschodu europy. Ostatnio mieliśmy Bułgara który był bardzo irytujący twierdząc, że wszyscy są rasistami wobec niego. Odkąd się zatrudnił, ludzie go raczej lubili, gadali, śmiali się z nim, ale potem coś mu zaczęło #!$%@?ć, zaczął donosić na wszystkich itp, aż finalnie nikt się z nim nie witał już, generalnie traktowaliśmy jak powietrze.