Wpis z mikrobloga

  • 131
@Eliade ja ostatnio spotkałem tego patusa co drze ryja i to w biały dzień. Wracałem sobie z Biedronki, gość stał po prostu w drzwiach od kamienicy i co jakiś czas wydawał z siebie dźwięki produkcji typu "AAAEEEAAAEEE". Trochę jak zbugowany NPC. To nie tak że z kimś rozmawiał albo kogoś wolał. Po prostu stał, pił piwo i co chwilę wnosił bliżej niezrozumiały okrzyk.
ja ostatnio spotkałem tego patusa co drze ryja i to w biały dzień. Wracałem sobie z Biedronki, gość stał po prostu w drzwiach od kamienicy i co jakiś czas wydawał z siebie dźwięki produkcji typu "AAAEEEAAAEEE". Trochę jak zbugowany NPC. To nie tak że z kimś rozmawiał albo kogoś wolał. Po prostu stał, pił piwo i co chwilę wnosił bliżej niezrozumiały okrzyk.

@Hrjk: to ten legendarny co z produkcji wraca (