Wpis z mikrobloga

@nofink: już kilkakrotnie wyrywkowo się wypowiadałem. Moim zdaniem najwcześniejsze przyłączenie Krymu do Rosji 25 maja, czyli w dzień referendum na Krymie. Wojny ani interwencji nie będzie. Rosja będzie dalej prowokować wykorzystując do tego prorosyjską ludność Krymu i te niezidentyfikowane bojówki, które sieją zamęt od czasu do czasu. Generalnie żadnych spektakularnych rzeczy bym się nie spodziewał.