Wpis z mikrobloga

@AngiAngel: czemu smutne? W sumie większość gier AAA to idź gdzieś, pogadaj z kimś, dowiedz się ze masz coś zdobyć, jedz w inne miejsce, zabij kogoś, zdobądź rzecz, wróć do rozmówcy. Zmienia się setting, elementy gameplayu, fabuły itp. AC to z kolei bardzo charakterystyczna seria, która ma swoich fanów i po co ma coś zmieniać, żeby tylko zmienić.
  • Odpowiedz
  • 5
@kaspe: No właśnie Mirage miał być zmianą, ukłonem do starszych fanów serii. Trudno tę grę nazwać nawet odgrzewanym kotletem skoro pod wieloma względami jest to krok wstecz. Zresztą to przypadłość nie tylko AC i to jest dla mnie przykre
AngiAngel - @kaspe: No właśnie Mirage miał być zmianą, ukłonem do starszych fanów ser...
  • Odpowiedz
@AngiAngel: dla mnie to bardziej znak ze rynek gier jest bardziej dojrzałym i zaczął się stabilizować i optymalizować biznesowo. Można powiedzieć - niestety. Ale po prostu już jesteśmy na poziomie „enough is enough”. Są obszary, gdzie nadal pojawiają się innowacje. Ale jest tez segment popularny, gdzie nie ma już dużego skoku technologicznego a wręcz przeciwnie. To trochę jak z branżą moto, czy tez innymi rozrywkowymi - filmy, seriale, muzyka itp. Skoro
  • Odpowiedz
  • 2
@kaspe: Ja właśnie mam zastój jeśli chodzi o gry, a kiedyś sporo grałem. Ostatnia gra jaka sprawiała mi autentyczną przyjemność do RDR 2, może dlatego, że właśnie jest to gra tak mocno dopracowana i dobrze napisana. Nie podoba mi się to kapitalistyczne podejście twórców, że skoro gracze nie wymagają to i my nie będziemy od siebie wymagać. To samo jest zresztą w branży filmowej. CGI wygląda z roku na rok coraz
  • Odpowiedz
@AngiAngel: na szczęście zostają zawsze indyki, kino niezależne, muzyka alternatywna itp. Nie musimy wszyscy obżerać się tym co najpopularniejsze. Bardzo dobrze zapowiadają się na przykład najnowsze gry 11 bit studios. Niezwyciężony na podstawie Lema, The Alters tez w sumie inspirowany Lemem, czy Thaumaturge rozgrywający się w przedwojennej Warszawie. Mi w ostatnich latach mega podszedł Hitman, choć tez kolejne części to już niewiele innowacji, bardzo podobał mi się Hades. Obecnie Baldur’s Gate
  • Odpowiedz
  • 1
@SmugglerFan: Masakra. Jak to możliwe, że ta seria wciąż ma fanów skoro te gry zaliczają taki regres? Fify przynajmniej wprowadzają drobne usprawnienia i między taką fifą 13 a 23 jest przepaść.
  • Odpowiedz
@AngiAngel: z tego co slyszalem sporo gier ubisoftu ma teraz problemy sprzedazowe. nie dziwie sie, bo ich ostatnia dobra gra to dla mnie black flag (przy czym nie az tak dobra bo walka i walka na morzu jest zalosnie prosta).

asasyny akurat dalej sie dobrze sprzedaja. tez mnie to zastanawia, bo jakosciowo sa strasznie slabe. wyrozniaja sie ta historycznoscia, nie ma wiele gier gdzie mozemy chodzic po starozytnym egipcie itp., wiec
  • Odpowiedz
  • 0
@Beeercik: To akurat słabe porównanie bo w LA Noire mimika twarzy była bardzo ważna ze względu na charakter rozgrywki. Ocenialiśmy czy ktoś kłamie czy nie itd, więc się do tego twórcy przyłożyli.
  • Odpowiedz
  • 0
@Beeercik: No nie, ale jednak Hogwarts Legacy to zupełnie inny rodzaj gry niż LA Noire. GTA 5 czy RDR 2 też pod tym względem wypada gorzej, ale błyszczy w wielu innych aspektach, więc nikt nie miał z tym problemu mimo, że to gry tych samych twórców.
  • Odpowiedz
@AngiAngel : Wiadomo, ale moim zdaniem wszystko sprowadza się do wymagań graczy wobec jakichś standardów. Jeśli gracze nie wymagają, żeby gry trzymały jakiś określony poziom fizyki, ragdolla, mocapu czy destrukcji to twórcy nie będą mieć absolutnie żadnej motywacji żeby taki poziom utrzymywać - bo gra i tak się sprzeda.

Mamy 2023 rok, a wiele gier sprzed ponad dekady jest wciąż kilka poziomów wyżej pod tymi wszystkimi kwestiami, bo teraz gracze wymagają samej
  • Odpowiedz
  • 0
@Beeercik: Tu pełna zgoda. Dodam jeszcze jedną kwestię: AI przeciwników. To jest przerażające, że w nowych grach przeciwnicy lub nasi sojusznicy są tak głupi, a przecież żyjemy w czasach niesamowicie rozwiniętej sztucznej inteligencji.
  • Odpowiedz
@AngiAngel: @Beeercik to wynika tez z kwestii produkcyjnych, od 2014 wszystkie asasyny są robione na silniku AnvilNext 2.0 i pomimo niewielkich usprawnień nie było tam rewolucji. To ma po prostu chodzic tak jak dotychczas. Za AI, fizykę i inne elementy odpowiada z kolei silnik Havok tez w zasadzie tylko z niewielkimi updatami od lat. W latach 2007-2013 gdy powstawały pierwsze wersje tych silników to była rewolucja i skok. Potem korporacja taka
  • Odpowiedz