Wpis z mikrobloga

Ta Kasia tak nieskładnie przytruwa, że na trzeźwo możnaby przysunąć kiedy zadaje pytanie. A co dopiero będąc naprutym jak Mentzen.

Coś czuję, że jak Konfa wejdzie w koalicję z PiS i dostanie on jakieś odpowiedzialne stanowisko, to epizody Kwaśniewskiego po pijaku odejdą w niebyt historii.
  • Odpowiedz
Coś czuję, że jak Konfa wejdzie w koalicję z PiS i dostanie on jakieś odpowiedzialne stanowisko, to epizody Kwaśniewskiego po pijaku odejdą w niebyt historii.


@jeden_z_gapiow:

Bez przesady. Kwaśniewski to był stary komunistyczny pijak. Chlejący służbowo

Mentzen to przy nim abstynent któremu się wydaje że jest zabawny po trzech piwkach. Gdyby nie "piwo z mentzenem" to byśmy go pod wpływem alkoholu nie zobaczyli.
  • Odpowiedz
@graf_zero Kwaśniewski wbrew pozorom nie pił tak dużo. Gościu miał bardzo słabą głowę, co w połączeniu z piciem z takimi zawodnikami jak biskup Glódź kończyło się tak, jak się kończyło. Mentzen jeśli nie stanie się abstynentem, to zapewni nam na staowiskach rządowych sporo historyjek przebijających Kwacha.
  • Odpowiedz
Obstawiam, że nie jest to jakiś poważny problem, który powoduje, że musi on sięgać po alkohol każdego dnia tuż po przebudzeniu. Natomiast może być tak, że te piwne pogawędki spowodowały w pewnym momencie, że kolejne takie imprezy lub długie wystąpienia publiczne, na trzeźwo są już dla niego niemal całkowicie nie do zniesienia.

To co tutaj widzimy, to typowa reakcja alkoholika, mimo wszystko - jeszcze w dość początkowej fazie. Nazwijmy to umownie alkoholizmem
  • Odpowiedz