[DryfWiatrowZachodnich]

Tak korzystajac z okazji, bo tag ozyl - dobor za starych postaci jako Lily i James to jedno, wygladaja na okolo 40 a przeciez mieli w momencie smierci chyba 21 lat, ale chcialem zwrocic uwage na grube postarzenie postaci w ksiazce.

Petunia byla niewiele starsza od Lily, dajmy na to 2-3 lata, Lily w momencie smierci miala 21 lat czyli podczas akcji 1. tomu po przeskoku czasowym 9 lat Petunia miala 32-33. Jesli jej maz nie byl grubo od niej starszy, a nigdy o tym nie bylo, to wychodzi na to ze ten otyly, marudny janusz nie mial nawet 40 lat, a mozliwe ze nie mial nawet 35 xD

Zreszta PRZED przeskokiem o 9 lat byl dyrektorem w fabryce od swidrow, co jest bardzo dziwne jak na tak mlodego faceta... chyba ze, wpisujac sie w realia tego swiata, byl z jakiejs rodziny z klasy wyzszej i robil kariere "po znajomosci"

#harrypotter

[Vinizius]

@DryfWiatrowZachodnich: No tak właśnie było, młody Januszek z układami który przygruchał sobie Petunie, byłoby miło gdyby nie ten niechciany syn pijaka który się przypałętał bo ściga go chłop na miotle.

[DryfWiatrowZachodnich]

@Vinizius: ale wychodzilo ze Vernon aby sie to w miare kleilo pod wzgledem tego dyrektorstwa to musial byc naprawde grubo starszy, 10 lat minimum, czyli na podczas sagi pomijajac sam poczatek mial miedzy 41 a 50 lat na oko, jak nie wiecej. I wychodzi na to ze Petunia poleciala na kase aby siedziec i nic nigdy nie robic ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Vinizius]

@DryfWiatrowZachodnich: Nie no robiła, podglądywała sąsiadów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak czytałem te książkę to nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ich wiek nie był podawany chyba, a ja po prostu sobie dopowiedziałem że są starsi niż mogli być, 40-50 lat. Tak samo rodzice Harrego w filmach byli przedstawieni nie jako 20 latkowie a jako 40 latkowie xD myślę że autorka nie do końca przemyślała wiek rodziców

[DryfWiatrowZachodnich]

@Vinizius: akurat jesli chodzi o wiek postaci to nie ma takiego dramatu - poza fatalnym wyborem aktorow na rodzicow Harry'ego i tym ze zupelnie niepotrzebnie przed przeskokiem czasowym w 1. czesci Vernon jest dyrektorem. Napisala by ze jest asystentem w zarzadzie albo starszym inzynierem to by mialo sens, przez 9 lat zdazyl poawansowac.
Chociaz to ze w momencie rozpoczecia 1. tomu przed przeskokiem Dumbledore mial rowno 100 lat to nieco przegiete,

[Vinizius]

@DryfWiatrowZachodnich: Punkt 5 śmieszy xD

[DryfWiatrowZachodnich]

@Vinizius: w sumie brak jakiejkolwiek kontroli nad Harrym do czasu az poszedl do Hogwartu to tez niezle jaja - wyobraz sobie mine Dumbledore'a jakby wielkiego bohatera czarodziejskiego swiata walnal samochod i by umarl, albo jakby po latach siedzenia pod schodami byl w ciezkiej depresji z myslami samobojczymi xD

No, ale w czarodziejskim swiecie poziom empatii wynosi niemal 0, nie ma zadnej pomocy psychiatrycznej, zadnego czarodziejskiego MOPSu ani w sumie zadnego wspolczucia

[Vinizius]

@DryfWiatrowZachodnich: Albo Ron który przez cały rok chodził do szkoły magii z połamaną różdzką, nikt się tym nawet nie zainteresował.

[DryfWiatrowZachodnich]

@Vinizius: no, tez. Zreszta brak "sluzbowych" rozdzek w szkole na wypadek awarii u kogos, zgubienia, kradziezy, to serio gruby absurd, bo wazniejszego narzedzia dla czarodzieja nie bylo

[czworokot]

@DryfWiatrowZachodnich: była pani Figg w sąsiedztwie Dursleyów i teorytycznie mogła mieć oko na Harry`ego od początku.
Co do Vernona to niekoniecznie musiał być dyrektorem fabryki, a dyrektorem w fabryce (dyrektorem działu), co już brzmi inaczej. Wysokie stanowisko w wieku trzydziestu paru lat to też nie jest coś niemożliwego. Tylko w filmie dali za starych aktorów.
Polowanie na śmierciożerców pewnie też było, ale urządzili je aurorzy a nie np. sklepikarze z Pokątnej.

[DryfWiatrowZachodnich]

@czworokot
Co do pani Figg - to albo robote zawalila zupelnie, albo Dumbledore calkowicie zignorowal ze dziecko siedzi w komorce bez okna
Vernon - faktycznie caly czas jest chyba opisywany jako "dyrektor", wiec moze tylko swego dzialu
Swietowanie - no ale jesli polowanie trwalo to swietowanie bylo glupota, bo smierciozercy sa na wolnosci a kazdy wiedzial jak duze to zagrozenie. To troche tak jakby po naglej smieci Hitlera i wszystkich dowodcow niemieckich

[czworokot]

@DryfWiatrowZachodnich:

Co do sledztwa, patrzac na to jak wygladal proces Harry'ego, sadzenie Syriusza itd - bardzo watpie :D

I Hagrida też na wydobywczy wzięli do Azkabanu, jak Komnatę Tajemnic znowu otwarto xd Tak, urzędowo-prawnie to jest do dupy to wszystko. Może mugolska Wielka Brytania też tak wygląda i Rowling się wzorowała xD

[DryfWiatrowZachodnich]

I Hagrida też na wydobywczy wzięli do Azkabanu, jak Komnatę Tajemnic znowu otwarto xd Tak, urzędowo-prawnie to jest do dupy to wszystko. Może mugolska Wielka Brytania też tak wygląda i Rowling się wzorowała xD

@czworokot: szczerze? Ja mam takie wyjasnienie ze to jak w wiktorianskiej Anglii, ze wszystkimi wadami tego systemu, wrecz wyolbrzymionymi. Masz klasy spoleczne [Malfoyowie i Potter bogaci obrzydliwie], cale funkcjonowanie spoleczenstwa jest oparte na znajomosciach i trzymania sie