Wpis z mikrobloga

Dobra, Maksiu już mistrzem to teraz Red Bull robi tak: W Austin wraca Daniel, Sergio ostatnia szansa na uratowanie fotela. Potem w Meksyku Max "zatruwa się" taco z budy od Jose i jest "chory", wsadzają Daniela obok Checo i jest bezpośredni sprawdzian. Generalnie to ja Maksa bym wysłał już na wakacje i niech się biją między sobą o ten drugi fotel w Red Bullu do końca sezonu, może będzie ciekawie. Jak nie Checo, to Daniel, jak nie Daniel to Liam, jak nie Liam to nie wiem, bo na pewno nie Tsunami. #f1
  • 3