[LostHoldenCaulfield]

Przerażające jest to, że w dzisiejszych czasach można znaleźć sobie kobietę, która pójdzie z Tobą do łóżka ale taką co chciałaby związku z Tobą to już nie. Paranoja jakaś. Niezobowiązujący seks nie jest dla mnie. Jestem jak to się teraz nazywa demisexual. Nie umiałbym uprawiać seksu z kimś kogo nie kocham. W ogóle seks bez miłości jest przereklamowany. Nie wiem dlaczego ludzie się nim tak jarają. To taka wzajemna masturbacja. Chciałbym też starać się o kobietę, oczywiście pod warunkiem, że ona będzie szalała za mną. Nie chciałbym iść z nią do łóżka na początku. Chciałbym ją poznać, utworzyć więź emocjonalną.

Ehhh...
"I nawet kiedy będę sam.
Nie zmienię się, to nie mój świat"

#rozowepaski #niebieskiepaski #seks

[Precypitat]

może po prostu fajna z ciebie dupa, w sam raz, na raz, ale laski widzą, że kochającego męża i ojca rodziny to z ciebie nie będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[LostHoldenCaulfield]

@Precypitat: Zrobiłeś teraz fikołek umysłowy. Przerażający jest też poziom IQ społeczeństwa.

[Precypitat]

@LostHoldenCaulfield: nie martw sie, ustatkujesz sie, znajdziesz spokojna szarą myszke. Jeszcze jak jej zaspiewasz myslovitz pod balkonem, to rzuci sie na ciebie z miejsca (ale nie celem seksu, a oswiadczyn). Tylko nie spiewaj pod balkonem, gdy mieszka powyżej 3 piętra, bo może nie przeżyć tego rzucania sie.

[zymotic]

@LostHoldenCaulfield: Mam chyba podobny problem. W sensie ja w ogóle jakichś jednorazowych akcji to praktycznie nie miałem, ale w takim znaczeniu, że po paru spotkaniach z kimś pojawia się jednak przywiązanie, a niektóre laski nie reagują na to dobrze, gdy widzą, że ktoś się zdążył zaangażować (co też w sumie rozumiem, po prostu niedopasowanie potrzeb).

Trochę pocieszający jest jedynie fakt, że mamy (albo miewamy) chociaż ten sam seks. Niektórzy nie mają