Wpis z mikrobloga

@thekes: cieszę sie, ze nie jestem sam ;)

@mudkipz: @stoprocent: ale można to wziąć na logikę i zacząć rozumowac z drugiej strony. Gdy nam wydarzy sie cos miłego, jesteśmy w stanie obdarzyć druga osobę miłym gestem. Co przekłada sie właśnie na to główne założenie karmy. Co o tym myslicie?
@Sauweren: ale między miłym gestem osoby trzeciej, twoim miłym gestem i osobą, wobec której ten gest uczynisz, nie ma żadnej zależności - są równe szanse na to, że przepuścisz w drzwiach świętego i na to, że przepuścisz największego zwyrodnialca na świecie. Czy dla świętego to będzie karma, a dla zwyrodnialca nie?
@mudkipz: chodzi mi tutaj bardziej o to, ze niezależnie od tego, czy ktoś jest świętym, czy trynkiwiczem, to w 99% ludzka natura stara sie działac w taki sposób, zeby odwzorować zachowania na jakie napotkała sie w ostatnim czasie. Oczywiście w 100% sie z Toba zgadzam, bo wytknales bardzo dobry aspekt tej sprawy :)

Jak to z Toba jest? Wierzysz w jakąś sile wyższa, czy tylko w siebie?