Tak się zastanawiam czy nie jestem zbytnio paranoikiem, ale jestem w związku z moim #rozowypasek od około 2 lat. Jestem w trakcie zakupu mieszkania i jakoś tak ostatnio wyłapałem, że cokolwiek co mam i mieszkanie, które kupuję nagle zaczynają stawać się "nasze". Nasz telewizor, nasza konsola, nasze samochody, nasze książki itd. Mimo to że wszystko ja kupiłem, a sporą część nawet zanim się poznaliśmy. Nie mam problemu ze z tego korzyszta, ale czuję się trochę jak rusek w 1918, albo jakiś inny kułak xD Czy to jest jakiś objawy przewrażliwienia, czy jestem jakiś nie teges?
@Bogdan23: No jak Ty wszystko kupujesz/kupiłeś to nie wiem jak to jest "wasze". Powinieneś czuć, że to należy do Ciebie, a Ty się tym po prostu dzielisz. Ślubu nie brałeś, utrzymywać nie musisz.
@Bogdan23: Powinieneś prowadzić jasny przekaz że to JEST MOJE, A NIE NASZE. Nasze może być w momencie kiedy się na to zrzucacie. Odpowiedz sobie na pytanie co ona tobie daje w związku oprócz ruchania i braku poczucia bycia samotnym.
@Bogdan23 no to masz zryta banie, przeciez fakt ze nawet w tym mieszkaniu razem zamieszkacie nie sprawia ze jest wspolne, za duzo wykopu, robisz problemy tam gdzie ich nie ma a ze swojej kobiety robisz jakas babe ktora tylko czeka zeby Cie okrasc, usun apke wykopu a i problem zniknie
@Bogdan23: spoko to normalne, ze po jakims czasie różowe wszystko sobie przywłaszczają…MY budujemy dom, kupilisMY wakacje, kupilisMY samochód gdzie one nawet grosza nie dorzucają
Gibała wziął psa na scene i zaczął go całować xDD Ktoś z publiczności "żone byś pocałował" i wtedy dopiero podszedl do niej (to ta po prawej na screenie)
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
@Bogdan23: humor poprawiony, dzięki :D