[mango2018]

Czy "bon" dla osoby, która wzięła udział w wyborach w wysokości 100zł, to dobry pomysł na poprawę frekwencji w kraju?
Czy to dobre rozwiązanie?
Jednorazowy koszt to około 3mld złotych.

#polityka #ankieta #wybory

[SzycheU]

@mango2018: Z takimi pomysłami powinieneś zapisać się do PiSu, rozważałeś?

[mango2018]

@SzycheU: Nie, Pisowcy to zdrajcy

[tomasz-kalucki]

@mango2018: Nie lepiej, by partia przekonała po prostu człowieka?

[mango2018]

@tomasz-kalucki: Możliwe. Ja nie mówię, że to dobre rozwiązanie, ciekaw jestem tylko opinii.

[Simple-Man]

@mango2018 100zl za glos na PiS ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

[tomasz-kalucki]

@mango2018: Jest to jak najbardziej rozwiązanie. Tylko pomyśl, że wtedy ludzie na siłę, na chybił trafił będą głosować. Uważasz, że takie podniesienie frekwencji jest właściwe?

[mango2018]

@tomasz-kalucki: No właśnie sam nie wiem, dlatego ankieta.
Być może dzień wolny od pracy za udział w wyborach, tak jak np: dzień wolny za oddanie krwi, albo ooo, dodatkowy dzień urlopu.

[qluch]

@mango2018: odwrotnie. Złożenie głosu powinno kosztować 100zł

[mango2018]

@qluch: Nie. Bo wtedy zawsze będą wygrywać ci, którzy są akurat najwięksi.

[tomasz-kalucki]

@mango2018: Powiem Tobie, że kolega @qluch moim zdaniem jest bliżej. Jak ktoś zapłaci, to można być pewnym, że oddał świadomie głos. Druga kwestia, wolny dzień, tutaj jak najbardziej się zgadzam ale byłbym za wyborami w 2 dni po prostu.

[qluch]

Nie. Bo wtedy zawsze będą wygrywać ci, którzy są akurat najwięksi.

@mango2018: A to teraz tak nie jest? Przynajmniej na wyborach można by zarobić, a te pieniądze zarobione rozdać tym co nie głosowali XD