Wpis z mikrobloga

Zastanawia mnie, czemu niebiescy są tacy... pospolici i nijacy, nie wyróżniają się wśród innych niebieskich praktycznie niczym. Fajne przygody, zajęcia, ruch, zabawa? Eee po co, na co to komu? Ale za to na apkach randkowych wypisują, czego by w łóżku nie zrobili (po pięciu minutach pisania xD). Zero oryginalności, każdy z nich myśli że jak zaproponuje lasce seks to ona rzuci się na niego i polecą w ONS. A po setkach takich propozycji to się nudzi, na wagę złota jest facet, który zaproponowałby zwykły kurde piknik! Ale nie dla szarej myszki to ( ͡° ͜ʖ ͡°) szczyt ich możliwości to zaproponować lasce seks, bo są tak nudni, że jedyne co mają do zaoferowania różowej, to beniz into wedżajna.

W związkach nielepiej. Na początku oczywiście randki, restauracje, spacery. Potem? Siedzenie w domu, tego się nie chce, tamtego też nie. Po co iść na basen, przecież pranie czeka. Po co iść do kina i na kebsa, jak trzeba obiad ugotować. Zero kreatywności, tylko życie pospolite jak u szarych ludzi, prostych obywateli, jak zaprogramowany NPC. Nie ma już miejsca i czasu w takim życiu na spontaniczny wypad pod namiot, bo przecież obowiązki domowe nie mogą czekać! Trzeba robić, zapieprzać! A jak cały tydzień jest remont, oboje przy remoncie zapiertalają, i po tygodniu jest już prawie po wszystkim, i różową męczą zakwasy i chciałaby taka odpocząć i nic nie robić cały dzień, to hurr durr problem, przecież przez cały tydzień nie było robione pranie, obiady, nic, więc jaki odpoczynek, jaki fajrant, nadrobić zaległości! A niebieski zrobi wtedy z siebie ofiarę, jak to on bardziej zmęczony i zasługujący na odpoczynek w porównaniu do różowej, jemu się należy prysznic i łóżeczko, a różowa musi jeszcze wyprasować i zrobić kolację, bo na pewno nie jest tak wyczerpana, jak niebieski.

Ich zainteresowania też nie są lepsze. Sam mainstream. Piwko, klub z kolegami, roochanie lasek w kiblu, tinder, mecze, baby, narzekanie na baby, śmieszne filmiki z YouTube, wybory, narzekanie na pees, kąkuter i gry, bieganie (ogólnie sport a to nie jest żadne zainteresowanie, po prostu facet ma więcej energii, lubi ruch więc się rusza), film i muzyka. Co ambitniejszy to militaria, motoryzacja, polityka i historia. To max ich możliwości.
Ale nie przeszkadza im to wywyższać się nad kobietami.

Marzenia i cele życiowe? Znaleźć babę, spłodzić dzieci, zapiertalać w fabryce gunwa i kurzu na miskę ryżu dla dzieciaków, awansować by mieć jeszcze więcej hajsu na dzieci, zapiertalać bardziej bo im mniej człowiek ma czasu dla siebie a więcej hajsu tym większy szacunek ma, bo sukces osiągnął. No i nowe auto kupić, uj że rodzina je miskę ryżu przez tydzień, a na wakacje wyjechali nad rzekę 5 km od domu, ważne że sąsiad widzi nowego suva.
Na koniec dostać depresji i zawału.

Ale tak trzeba, tak robią wszyscy faceci więc czemu ma jeden z drugim żyć po swojemu, na własnych zasadach, razem z różową tworzyć swój własny świat, samemu definiować własne szczęście i samemu wybierać swoją drogę, jak można żyć utartym schematem mając jak koń klapki na oczach? Mają tzw umysł roju, jak któryś się wyłamie zaraz zostanie przez samców alfa przywołany do porządku, wyzwiskami o byciu LGBT/przegrywem, wpiertolem od sebiksow czy odtraconym przez rodzinę za brak dzieci.

A o wyglądzie nie wspominając, kompletny brak stylu, koszulka i szorty. Albo bluza z kapturem.

"Poznasz jednego mężczyznę, poznasz ich wszystkich". Banda nudziarzy.

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zainteresowania #zwiazki #p0lka #przemyslenia #tinder
  • 156
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: jestem w stanie uwierzyć, że sporo niebieskich faktycznie takich jak, jak to tutaj opisujesz (chociaż muszę szczerze przyznać, że całości mi się nie chciało czytać ( ͡° ͜ʖ ͡°) ).

Jednak problem prawdopodobnie leży też po części po stronie doboru profili. O ile nie akceptujesz dosłownie wszystkich (w co wątpię), to zapewne akurat swipujesz profile osób, które niestety są takimi amebami, a odrzucasz profile ludzi,
  • Odpowiedz
awet nie pomyślisz o tym że sama proponuję wyjścia tylko trafiam na leniwych samców którym się nigdy nic nie chce, dla których weekend jest od robienia obowiązków domowych.


@AlienFromWenus: wyjście z tobą wydaje się być bardzo męczące
sam bym nie wyszedł
pomyśl o tym następny raz jak będziesz się żalić na brak przyjaciół
  • Odpowiedz
Marzenia i cele życiowe? Znaleźć babę, spłodzić dzieci, zapiertalać w fabryce gunwa i kurzu na miskę ryżu dla dzieciaków, awansować by mieć jeszcze więcej hajsu na dzieci, zapiertalać bardziej bo im mniej człowiek ma czasu dla siebie a więcej hajsu tym większy szacunek ma, bo sukces osiągnął. No i nowe auto kupić, uj że rodzina je miskę ryżu przez tydzień, a na wakacje wyjechali nad rzekę 5 km od domu, ważne że
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus wyobraź sobie, że 50% Twoich par proponuje Ci nagle piknik. Też byś narzekała, kwestia skali. Btw #!$%@? się z pewnymi siebie chadami, którzy prosto z mostu proponują seks po 5 minutach rozmowy.

Może zacznij szukać faceta do związku zamiast ruchadła ze szczeną to problemy z chadami się skończą.
  • Odpowiedz
weekend jest od robienia obowiązków domowych


@AlienFromWenus: widzę, że troszkę zmieniłaś narrację. Jeszcze rok temu pisałaś, że sama wszystko musisz ogarniać, bo niebieski w niczym ci nie pomaga i że w ogóle niebiescy nic w domu nie robią, nic z obowiązków. Narzekałaś, że nie masz czasu żeby odpocząć.

Oj, czyżby tamten temat wyczerpał falę komentarzy i trzeba było wymyślić coś nowego?

Eh, szkoda, że wleciał kolejny ban za Twoją mizoandrię
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: Narzekasz na zamulaczy z którymi się wiążesz i to się nie zmieni, gdyż sama jesteś nudziarą.
Oczekujesz tego, że to facet ma ci zapewniać rozrywkę a te osoby, co cokolwiek robią nie potrzebują takiej kuli u nogi aby ją ciągać ze sobą. Spotykają innych i inne różowe z podobną zajawką robiąc to co lubią, bez potrzeby ciągania w to inne osoby.

To jest zawsze zabawne i często spotykane u
  • Odpowiedz