Irytują mnie te momenty w ciągu dnia gdzie nie wiem co ze sobą począć. Co miałem do scrollowania, to już przescrollowałem, serialu czy filmu nie chcę mi się oglądać, w domu nic nie ma konkretnego do zrobienia, nie mam żadnej pasji, celów do których bym dążył ani znajomych z którymi mógłbym pogadać, w tv nie ma nic co by mnie interesowało. Najlepiej byłoby to przespać, ale na spanie za wcześnie, więc nie da rady. Jeszcze te powracające myśli, że jest się nikim.
Próbuję czytać i wychodzę na spierdotripy, ale i tak w moim życiu panuje nieustanna pustka, która jest już raczej nie do wypełnienia. Nudne i pozbawione sensu to. Życie w niebycie ehhh
@eisil: Mam podobnie. Trochę gram na instrumentach, to przynajmniej chwilami potrafię się na tym skupić, ale ogólnie nic mnie nie interesuje i bezmyślnie przeklikuję internet.
Próbuję czytać i wychodzę na spierdotripy, ale i tak w moim życiu panuje nieustanna pustka, która jest już raczej nie do wypełnienia. Nudne i pozbawione sensu to. Życie w niebycie ehhh
#przegryw #depresja
@LostHoldenCaulfield: próbowałem, ale książki mnie usypiają.