Wpis z mikrobloga

#kanalbekowy #mecz #reprezentacja Panie Redaktorze, ja o piłce mogę rozmawiać godzinami, proszę mi uwierzyć. Spotykam się z trenerami, piłkarzami obecnymi jak i byłymi, skautami, dyrektorami sportowymi, także z dziennikarzami. Wymieniamy spostrzeżenia taktyczne, personalne odnośnie predyspozycji danych piłkarzy, ale wie pan co? Nigdy tam nie pada takie hasło jak styl. To jest często takie słowo będące przyczynkiem do jakiegoś hejtu w stronę trenerów - zwłaszcza polskich, że my nie mamy jakiegoś pomysłu na mecz i tak dalej. A to nie jest prawda, proszę mi uwierzyć. Wiele dni, miesięcy, nawet lat potrzebne jest na zbudowanie drużyny, pewnego pomysłu, rozdziału. A trener w Polsce zazwyczaj jest pod presją mediów, jakichś kont anonimowych na twitterze, wymagań co do stylu, wyników wszystkiego na raz. Pyta Pan o wejście Krychowiaka. No cóż, panie redaktorze, jeżeli polska myśl szkoleniowa. polscy trenerzy są rozliczani z tego jak grają reprezentanci, to proszę mi wskazać jaki trener z polskiego podwórka ligowego prowadził Grześka na seniorskim poziomie ligowym? Urban? Smuda? Zieliński? Nie panie redaktorze, Krychowiak - wybitny znakomity zawodnik swoją drogą, karierę prowadził między innymi we Francji i Hiszpanii. To jakbym wprowadził Slisza na jego miejsce to na pewno wylałby się jad na Probierza, za to że wpuścił gościa z Ekstraklasy. Druga sprawa, pyta pan o tę straconą bramkę. Czyli znowu skupiamy się na negatywnych stronach, ale ok. Stracić bramkę zdążył Sir Alex Ferguson z Bayernem a LM wygrał w 99. Nawet Niemcom, którzy przejechali się po Brazylii w 2014, wygrywając finał Mundialu, także w półfinale stracili bramkę. Dlaczego nie zapyta pan o to świetne dośrodkowanie Frankowskiego w polu karnym, które wykorzystał Karol Świderski, dające nam wyrównanie? Nie wspomni pan o fenomenalnych interwencjach Bartka Drągowskiego. Wszyscy ci zawodnicy stawiali pierwsze kroki w polskiej lidze. I to jest dzisiaj dla mnie sukces. Czesi dzisiaj pokonali Albanię, co i tak odbiera nam szansę na bezpośredni awans. I nie ma żadnego znaczenia czy wygralibyśmy dzisiaj czy nie. Liczy się to, że pokazaliśmy się od fajnej, ofensywnej strony, że potrafimy zaskoczyć rywala, że kadra w moim debiucie nie przegrywa. Cieszmy się, naprawdę cieszmy się, że przed barażami jest tak dobra atmosfera w szatni, że mamy dużo czasu by pokazać na co nas jeszcze stać. A nie szukajmy na siłę dziury w całym, że remisujemy na wyjeździe z krajem z bardzo dobrą infrastrukturą sportową, lotniskiem i szkoleniem. Trochę więcej optymizmu panie redaktorze, zrezygnujmy z tego czarnowidztwa. Przed nami baraże, święto futbolu, pozytywne nastawienie kibiców i dziennikarzy na pewno nie pójdzie na marne.
Opad4991 - #kanalbekowy #mecz #reprezentacja Panie Redaktorze, ja o piłce mogę rozmaw...

źródło: BvGktkpTURBXy82N2UzMGNjMjcwNGM4OTU3YmIzNmRiNTk1YTllOTcxZi5qcGeRlQMAzKzNFYTNDBo

Pobierz
  • Odpowiedz