Wpis z mikrobloga

#policja #rekrutacja #bolzga #heheszki #beka

to są jakieś jajca jak wygląda rekrutacja do policji xD, 13 tysięcy wakatów. Wyobraźcie sobie że do tej formacji brakuje tylu obywateli ile liczy mniejsze miasto w tym kraju, wszyscy z tego miejsca masowo uciekają bo nie da się żyć z przełożonym g0rylem albo komendantem pokroju inspektora Barszczyka z pitbulla, i myślicie że komukolwiek przychodzi do głowy że coś jest nie tak, i trzeba jakoś się dostosować?

Ni #!$%@? :D, jestem wypalonym testerem softu, nie jara mnie ta branża, nie lubię jej, taplałem się w takich g0wnach w poprzedniej firmie, że utwierdziło mnie to że nie ma sensu tkwić w tej branzy tylko dla pieniędzy, bo to nie jest tego warte, pokrzywione plecy, brak ruchu przez 8 godzin, po prostu sram na całe to IT i nie chce mi się w tym tkwić i wkurzać ludzi swoim nieszczęsliwym losem w branży której nie robię - całkiem rozsądnie moim zdaniem.

Postanowiłem że pójdę sobie do policji, w sumie od zawsze chciałem, wiek mam dosyć młody, wysportowany jestem, codziennie siłka po robocie, jak na informatyka to jestem stosunkowo zwinny, do idiotów z 20 iq nie należę, no teoretycznie cel do spełnienia prostszy niż zostanie seniorem w QA, prawda?

No otusz nie xD, złożyłem papiery 3 miesiące temu, do teraz nie odezwał się nikt, jak mi mówili na komisariacie potrwa to półtora tygodnia. TSF mam nauczony na pamięć, wiedza ogólna to zwykły WOS na poziomie gimnazjum i wiedzę z tego zakresu ma każdy kto chociaż odrobinę interesuje się swoim krajem i funkcjonowaniem politycznym i prawnym państwa.

Multiselect i te psychologiczne testy to czysta loteria, w sumie każdy myśli podobnie i odsianie psycholi za pomocą takich rozmów jest czystą abstrakcją, skoro łepek jest w stanie nauczyć się odpowiedzi albo pogadać z psychologiem emerytem który właśnie tak odsiewał kandydatów i powie mu wszystkie easter eggi które mogą go potencjalnie udupić i jak odpowiadać na pytanie w stylu "twój stary umarł ale jutro masz służbę, co robisz". Nikt by chyba nie poszedł do roboty o ile stary nie był jakimś alkusem-przemocowcem, ale każą ci odpowiedzieć że idziesz i będziesz miał jeszcze banana na japie bo to służba.

Nie zapomnij jeszcze o komisij lekarskiej, gdzie kiedy przejdziesz wszystkie możliwe testy pozytywnie to ktoś cię upierdzieli bo masz krzywą przegrodę nosową (autentyk!).

Podsumowując - dalej będziecie czekali pół godziny na radiowóz jak będą wam przekopywali sąsiada pod klatką, bo obecnie oficerowie NIE MAJĄ kogo nawet zadysponować, nie wspominajmy nawet o stanie floty bo dalej jeżdżą Kie z 2007 roku w 2.0 dieslu CRDI 140 koni gdzie co drugi ma już wydmuchaną albo uszczelkę, albo jest bardziej pognity niż onuce bolszewika utopione w stawie. Jak są młode chłopaki które mają ku temu i psychę, i mięśnia mają, i nie są jakimiś alkusami czy sadystami jak niektóre stare dziadki niekiedy już z gwiazdkami na pagonie. Nic się w tym kraju nie zmieni, dalej będziecie pluć na tą formację bo widocznie "ona chyba to lubi" skoro nic się nie zmienia. I miejcie na uwadze, że to analiza śmieciowego wykopka piwniczaka jak ja, bo nie jestem w sumie nikim ciekawym, a tam siedzą ludzie po 8h dziennie którzy mają za to płacone żeby udoskonalać ten proces, a w sumie uwagi mam chyba celniejsze od tych oficerków xD
  • 3
  • 0
@niebiesko-niebieski: to nie jest do końca prawda, bo nie ma klucza odpowiedzi i w zasadzie nikt do dzisiaj nie wie jak odpowiadać. Jak odpowiesz jednemu psychologowi, że nie idziesz i bez dyskusji, to drugi może wymagać od ciebie 100% oddania służbie. To samo krzywe przegrody/łuszczyca/zapalenie zatok czy cokolwiek innego. U jednego przejdziesz bo nawet Cię nie zbada, a u drugiego nie przejdzie nic, bo akurat ma gorszy dzień albo limit kandydatów