Wpis z mikrobloga

Jeżeli chodzi o Ukrainę i jej aktualne dziwne zachowanie dotyczące oskarżania Polski oraz co rusz innych krajów o niewywiązywanie się z pomocy Ukrainie podczas ich wojny z Rosją nachodzą mnie takie konkluzje. Wojna w takim stanie jak dotychczas kończy się. Europa za chwilę zajmie się swoimi sprawami a Ukraina zostanie sama. Obecnie po prawie dwóch latach zachód przezbroił się i odrobił zaległości geostrategiczne. Ostatni szczyt Nato na Litwie pokazał że Ukraina jest nikomu na zachodzie nie potrzebna. Ukraina przyjęła od Rosji pierwszy strzał i dała czas zachodowi na reorganizację. Ukraincy to czują i wiedzą że dalej będzie tyko gorzej. Nadchodzi impas i niestety Rosja zwycięży w tej wojnie chociaż sama stała się już krajem drugiej ligi, jak nie trzeciej. To jest także nauczka dla nas i wniosek że jeżeli masz coś zrobić jutro, zrób to dzisjaj bo jutro może okazać się za późno. Tak Ukraina przespała prawie 30 lat i dzisiaj jest po prostu zbyt późno na spokojne reformy. Zresztą Żełenski zaraz straci immunited u przyjdzie koleś który będzie chciał naprawić relacje z Moskwą...
  • 1
@AncymonTEN: nie siedzę zbytnio w temacie wojny, bo znudził mnie już dłuższy czas temu, ale z ostatnim zdaniem nie mogę się zgodzić. Rozmawiałem ze sporą ilością ukraińców i wiadomo, że temat nawet z czystej ciekawości się zahaczy i z ich gadania wynika, że Zełeński to jakiś bóg i zbawca ukrainy, a wogóle to drugi bandera