Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Kryterium braku posiadania mieszkania w Polsce dla bk jest piękne. Mam 24 lata, pracuję w rodzinnym biznesie, który zatrudnia ponad 100 pracowników, a w sezonie nawet 200. Zarabiam około 15-25k na rękę (w sezonie 25k), praca jest ciężka, bo doglądać wszystkiego to praca po 10-12h dziennie, sezon to 14-16h nawet, ale dzięki temu zarobiłem na nieruchomość w Hiszpanii. Nie jest to jakaś nieruchomość premium, ale za 150k EUR można pojechać ze znajomymi, czy z dziewczyną i zrelaksować się w październiku przez miesiąc. Zdalne nauczanie mojej obecnej dziewczyny na drugim roku studiów trochę w tym pomaga.

Tym samym łapię się na bezpieczny kredyt i buduję dom, który będzie także moim biurem w Polsce powiatowej. Nie rozumiem tego przepłacania za nieruchomości w Warszawie, Krakowie itp. Po co się tam pchać? Przecież jak trzeba coś załatwić w mieście, lub zabrać dziewczynę to wsiadamy w auto, bierzemy hotel i gotowe, jedna noc w tygodniu to dwa dni robocze na załatwienie czegokolwiek. Ludzie w krawatach pracują hybrydowo więc po co takie narzekanie na ceny i pchanie się do miasta?

Pracy w Polsce powiatowej jest od groma, sami często mamy problem, ze znalezieniem pracowników! Musimy opłacać Nepalczyków, bo naszym rodakom nie chce się pracować... .

Tutaj jest największy problem, ludzie nie chcą pracować, nie chcą zarabiać. Wystarczy trochę wysiłku tak jak ja 10-16h (większość ludzi tyle pracuje efektywnie w ciagu tygodnia) dziennie i mozna kupić nieruchomość w Hiszpanii na urlopy oraz w Polsce mieszkanie na BK.

Aha, zanim wspomnicie o ocupas itp. Wystarczy ochrona i monitoring za 100 euro miesięcznie w dobrym pakiecie i śpicie bezpiecznie.

#nieruchomosci #pracbaza



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Notatka moderatora: Ok oski
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 19
  • Odpowiedz
  • 0
@mirko_anonim no ale co po pracy robić w Polsce powiatowej? Jak ktoś lubi rozrywkę, kino teatr, restauracje czy kluby to tego nie zazna u Ciebie. Jak pracujesz po 16h to faktycznie nie masz na to czasu i nie rozumiesz.
  • Odpowiedz
@Klepajro: ale to prawda jest, sama trzymam się jednej pracy żeby celebrować życie, miłość i spokój, ale jak zachce mi się elektryczne auto albo chate w Hiszpanii (xDlepianke chyba) to bez obaw mogę zmienić formę zatrudnienia i iść do drugiej.
  • Odpowiedz
@sameowoce odnosiłem się do tego że napisał to jakiś typ który ma robotę typowego syna xD wspomina że muszą zatrudniać pracowników z krajów 3 świata więc tylko można się domyślić jakie stawki proponują
  • Odpowiedz
Są restauracje, kina, koncerty czy stand-upy w Polsce powiatowej. Wiadomo, wybór będzie trochę mniejszy, ale są, nie jest to pustynia.


@mroznykasztan: gdzie niby? Kebab i jakas gofrownia, koncert to dożynki z zespołem Explo, a stand upy to dwa podbite Januszem wyzywające się pod blokiem
  • Odpowiedz