Wpis z mikrobloga

@Bluzgowy chyba tylko to zostaje bo o tych „sędziach pomagających Legii” czytam od lat i jedyny przytaczany przykład od zawsze to z meczu z Wisłą w Krakowie, gdzie była wrzutka ewidentnie zza lini po której padł gol. Ale według zakompleksionych idiotów Legia drukuje co drugi mecz :)
@Bluzgowy: Coś tam pewnie było. Legia gra w kraju jakieś 40 spotkań co sezon. Więc ostatnia dekada to jest 400 spotkań. Legia z reguły jest stroną atakującą więc aż dziwne by było gdyby na te 400 spotkań nie zdarzyło się kilka, gdzie sędzia popełnił błąd na korzyść Legii.