Wpis z mikrobloga

Kto interesuje się fotografią i siedzi na fotograficznych grupkach, ten się w cyrku nie śmieje. Najbardziej jednak ciśnienie mi podnosi "Fotografia Uliczna" - publiczna grupa, na której jest blisko 50 tys. osób. Zaznaczę, że szanuję dobre streetowe zdjęcia, bo naprawdę trzeba być świetnym obserwatorem, żeby zauważyć coś intrygującego w miejscu, na które prawie nikt nie zwraca uwagi.

Ten nurt jednak przyciąga również głupków, którzy są przekonani, że bycie pseudoartystą stawia ich ponad prawem i rozgrzesza z braku elementarnej kultury i poszanowania prywatności. Koronny argument jest taki: "FOTOGRAFIA ULICZNA NA TYM PRZECIEŻ POLEGA!!!11 LOL MAM SIĘ KAŻDEGO PYTAĆ O ZGODĘ NA PUBLIKACJĘ??".

No ale wczoraj już ktoś po prostu przegiął pałę i to zdrowo. Wyobraźcie sobie, że przysypiacie sobie w pociągu, a dzień później znajomy podrzuca wam linka z czymś takim. Zdjęcie oczywiście wleciało bez cenzury. Grażyna nie ma sobie nic do zarzucenia, jest wręcz zachwycona. Obsrała zbroję i skasowała to dopiero po paru godzinach istnej gównoburzy, zaciekle się wcześniej broniąc.

Nie chcę jej linczować, dlatego zasłaniam profil, ale chętnie podrzucę informacje pokrzywdzonym, bo mają łatwą kasę do wyciągnięcia w sądzie, więc jeśli znacie osoby ze zdjęcia, dajcie znać! Pani "artystka" pochodzi z Leszna - może to zawęzi krąg poszukiwań tej dwójki, chociaż trop może być mylący z racji środka transportu.

#bekazpodludzi #fotografia #pkp #afera
WillyJamess - Kto interesuje się fotografią i siedzi na fotograficznych grupkach, ten...

źródło: Przechwytywanie64563

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
@WillyJamess: Jeżeli ktoś ma ból dupy, to jesteś to ty. Potrzebujesz pewnej maści.

Pi razy drzwi tak, publikacja jakiejkolwiek fotografii, której główną treścią jest wizerunek człowieka jest nielegalne. Oznacza to jednak, że jak ciekawi cię człowiek a nie widoczki, to praktycznie nie masz możliwości robić zdjęć, bo ich nigdzie nikomu nie pokarzesz, chyba że rodzinie. Niby prawo do ochrony wizerunku wydaje się ważniejsze. Nie było nigdy jednak restrykcyjnie stosowane lub
  • Odpowiedz
  • 18
@Dragonan: Aha, więc jeśli zebrało się kółko wzajemnej adoracji i klepią się po plecach, to wtedy już można łamać prawo i kompromitować ludzi. Im kółko jest większe, tym bardziej można. Oczywiście drugiej strony nikt nie pyta o zdanie, bo to tylko manekiny i można z nimi robić, co się podoba. To jest to samo #!$%@? co argument sebusiów jeżdżących 150 km/h po mieście, bo nie ma toru xD "I co
  • Odpowiedz
zdjęcia dzieci w jakimś bantustanie objętym wojna

Masz bardzo błędne pojęcie o tym co czyni dobrą fotografię. Tzn. jest to ważna rzecz, ale nie jedyna. A piszesz jakby była jedyna. Fotografowanie zwykłych ludzi robiących zwykłe rzeczy jest tak samo ważną częścią fotografii. I nie nie znam się na fotografii i się nią zupełnie nie interesuje. Nie umiem nawet do końca robić zdjęć telefonem i ich nie robią. Ale mam na tyle ogólną wiedzę o świecie aby wiedzieć o takich rzeczach.

to wtedy już można łamać prawo i kompromitować ludzi.

Grażynki wrzucają foty robione telefonem śpiącego Janusza z synem xD

@WillyJamess: @AdamKarolczak02137:To czy coś kompromituje ludzi jest właśnie względne. Właśnie wiele słynnych fotografów narobiło ludziom kłopotu lub zmieniło życie ludzi w środowisku lokalnym w którym, żyją. Bo właśnie te słynne fotografie sprawiły rzeczywiście, że te osoby zostały sławne. I to jest rzeczywiście problematyczne w porównaniu z wrzuconym nie
  • Odpowiedz
  • 24
@Dragonan

I dla mnie ta fotografia nie jest kompromitująca


I właśnie taki z wami jest problem: DLA CIEBIE nie jest kompromitująca. Masz w dupie co myśli osoba, którą zmusiłeś do bycia bohaterem zdjęcia. A dla mnie taka fotografia byłaby kompromitująca. I co teraz? Mam inną wrażliwość. "Oj tam, oj tam, wyjmij kija z dupy hehe". Chcesz wstawić gdzieś moje zdjęcie? Nie bądź #!$%@? creepem i zapytaj o pozwolenie - miałbyś klarowną
  • Odpowiedz
@WillyJamess:
Nie rozumiem co to za problem po zrobieniu zdjęcia pokazać je i zapytać czy można upublicznić.

Pozwolę sobie też podpiąć się pod ten temat, też wam wywala na FB posty z grup w stylu "fotografia uliczna" albo "fotografia portretowa"? Nie należę do takich grupek, a ciągle widzę promowane przez FB posty z nich.
  • Odpowiedz
@WillyJamess: No właśnie. Dla każdego fotografia może stać się kompromitująca. I niekiedy może to być poważnym zagrożeniem. Złapanie w kadrze młodej muzułmanki bez chusty może narobić jej dużo kłopotów ze śmiercią włącznie. Przepisy jakie mamy są więc zbyt słabe.

Należy zakazać robienia zdjęć na których można rozpoznać jakiekolwiek cechy człowieka. A więc np. nie widząc twarzy ojciec takiej dziewczyny po kolorze sukienki i ogólnej figurze mógłby podejrzewać, że to ona.
  • Odpowiedz
@Dragonan: ale o czym ty w ogóle dyskutujesz?
Rozumiem jeszcze twoje argumenty gdyby ta fota była faktycznie artystycznie wykonana ale to jest zdjęcie jakby zrobione przez messengera czy innego whatsappa tyle że z czarno-białym filtrem
To nie ma nic wspólnego z fotografią
I rozumiem, że często fotografia polega na uchwyceniu codziennych czynności ale to wtedy taki fotograf robi fote hinduskiemu pracownikowi huty. Jeszcze nie widziałem aby do jakiejś nagrody nominowane
  • Odpowiedz
@WillyJamess: Jak mnie to #!$%@?, z racji postępu technologii każdemu się wydaje że jest #!$%@? fotografem. I #!$%@? te zdjęcia wszędzie, siedzisz sobie na jakiejś imprezie/domówce i wszyscy wszystko nagrywają i dokumentują bez pytania i jeszcze pretensje że się czepiasz zwracając im uwagę...
  • Odpowiedz