Aktywne Wpisy
![girlsjustwannahavefun](https://wykop.pl/cdn/c0834752/44775cec4b5ac672891facc1390ec18b9734b4ec50d2ff8b0014c88187d32da8,q60.jpg)
![Szymonkaczynski](https://wykop.pl/cdn/c0834752/8683180e663b61a8018457714f458d4689e005781714d55aa017c4142556fbd9,q60.jpg)
Szymonkaczynski +411
Siema Mirki, w Was moja ostatnia nadzieja.
Szukam ludzi z politechniki Łódzkiej.
Jeden z Waszych bardziej znanych profesorów (profesor doktor habilitowany)Sławomir S. Zniszczył mi życie jadąc jak wariat,wyprzedzał 5aut na zakręcie.jakims cudem przeżyłem,niestety później było tylko gorzej aż do dzisiaj...dzisiaj jest tragicznie PZU przekfalifikowalo mój status jako nie godny by żyć.nie stać mnie już kompletnie na nic,na chleb na rachunki,totalnie na nic,za chwilę wyląduje na bruku.trafilem też niestety na "nieodpowiednich lekarzy".moja noga
Szukam ludzi z politechniki Łódzkiej.
Jeden z Waszych bardziej znanych profesorów (profesor doktor habilitowany)Sławomir S. Zniszczył mi życie jadąc jak wariat,wyprzedzał 5aut na zakręcie.jakims cudem przeżyłem,niestety później było tylko gorzej aż do dzisiaj...dzisiaj jest tragicznie PZU przekfalifikowalo mój status jako nie godny by żyć.nie stać mnie już kompletnie na nic,na chleb na rachunki,totalnie na nic,za chwilę wyląduje na bruku.trafilem też niestety na "nieodpowiednich lekarzy".moja noga
![Szymonkaczynski - Siema Mirki, w Was moja ostatnia nadzieja.
Szukam ludzi z politechn...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/793eebecef0224830a8e821d23582c161d9ff53e5381fb805010fff8585984ed,w150.jpg)
źródło: 1000016242
Pobierz
A poza tym kuzyn nie mógł tam popełniać żadnych błędów, gdyż dyro, by mu o tym przypominał, a ciamajda po znajomości popełniała dużo błędów i były to znaczące błędy na niekorzyść firmy i były one widoczne i wiecie co???.....i nic. Nikt z góry go nie upomniał. Jeszcze dochodziło do ,,śmiesznych,, sytuacji, że dyr przychodził do pokoju, gdzie była ciamajda i inni pracownicy i go przy wszystkich chwalił.
W związku z tym moje pytanie brzmi:
1) Co uważacie o takich sytuacjach w Waszym środowisku pracy?
2). Mieliście takie sytuacje? Lub Czy byliście świadkami takich sytuacji, że przychodzi geniusz do pracy po koneksji i zasiada z impetem swoim dupskiem na waszym stołku
3) Co robicie w takiej sytuacji?
4) Co zrobilibyście z taką ciamajdą?
5) A może sam masz pracę po znajomości, i nikogo nie musiałeś akurat wypychać z jego miejsca pracy?