Wpis z mikrobloga

#ukraina #wojna #rosja #rosjatostanumyslu

Znalazłem właśnie ten wpis u siebie w notatkach. Prawdopodobnie pochodzi od jakiegoś Mireczka. Gratuluję wyobraźni i polecam każdemu do przeczytania ( ͡ ͜ʖ ͡)

- Bądź mną
- Ork, znaczy kacap, znaczy Rosjanin level 26
- Mieszkasz sobie spokojnie w Moskwie
- Programujesz w Ivanexie
- Masz żonę Tatianę 9/10
- Rodzi Ci się syn
- Wychowujesz jak swojego
- Bierzesz kredyt na mieszkanie, rata 40k rubli
- Zarabiasz 120k więc luz
- W międzyczasie wybucha wojna i wszystko drożeje więc Tatiana idzie do pracy na 1/4 etatu
- Nawet spoko bo nudziła się w domu
- W salonie wieszacie portret Putina
- A do koszuli przypinasz wstążkę Świętego Jerzego
- Czujesz dumę z tego, że Putin przywraca Rosji honor i godność 
- Nie bardzo wiesz co oznaczają te dwa słowa, ale mniejsza 
- Madchodzi 21 września 2022. Na stand-upie szef zamiast opieprzać Was za brak postępów w projekcie ma smutną minę i rozdaje czerwone kartki. 
- Dostajesz powołanie do Wojska 
- Najpierw myślisz, że to żart, bo nigdy w wojsku nie byłeś, więc dzwonisz do WKU
- Tam mówią ci, że albo się stawisz na komisję i na front, albo do pierdla i do batalionu karnego 
- Zajebisty wybór xd
- Idziesz na komisję, urzędnik spisuje dane z paszportu, a lekarz przybija pieczątkę. Kategoria A. Badanie szybsze niż na prawo jazdy. 
- Dzwonisz do szefa i pytasz jak z pracą
- Sorry anon, ale jesteś zwolniony, wojsko będzie Ci płacić pensje 
- Dzwonisz do WKU, mówią że dostaniesz uposażenie jak kontraktowy 
- Czujesz dumę 
- Póki nie mówią ci, że to 30k rubli 
- Nie starczy nawet na ratę za mieszkanie 
- Idziesz na przeszkolenie 
- Uczysz się tak przydatnych rzeczy jak ścielenie łóżka na 3 sposoby
- Żeby nie było, uczysz się też jak złożyć i rozłożyć AK-47 
- Szkoda, że dowódca przechlał przydział pocisków to byście jeszcze postrzelali
- z kuchnią nie lepiej 
- na śniadanie kasza
- na obiad też kasza
- za to na kolację, zgadza się
- kasza
- W końcu dostajesz telefon żeby zadzwonić do Rodziny 
- 40 nieodebranych połączeń
- Tatiana odbiera zapłakana, że dziecko zachorowało, a przez sankcje nie ma leków w aptekach, i że z banku przyszło wezwanie do zapłaty raty
- Pocieszasz ją, że jakoś to będzie 
- Kolejne tygodnie mijają w zasadzie tak samo
- Pomiędzy kolegami wytwarza się braterska więź 
- Gdy ktoś spózni się na poranny apel, reszta musi zrobić jedną pompkę za każdą sekundę 
- Potem spóźnialski jest bity przez resztę 
- Miałeś pecha dwa razy odskoczyć #!$%@?
- Ale z drugiej strony każdemu z plutonu #!$%@?łeś chociaż raz 
- Profit 
- Minęły 2 miesiące, a Ty dalej nie strzelałeś ani razu
- Ale przemowy Putina znasz za to na pamięć 
- Tatiana dzwoni, że przyszedł komornik i musi się wyprowadzić 
- Dzieciak w szpitalu
- W końcu nadchodzi ten dzień 
- Dostajesz awans na kaprala
- Jednocześnie z rozkazem przeniesienia do jednostki na Zaporożu
- Myślisz sobie, że skoro jesteś informatykiem to będziesz siedział w sztabie 
- Na rozkazie jest: dowódca BWP. Tłumaczysz to sobie jako brygada wojennego programowania 
- Pewnie będziesz przewodził grupie trolli na wykopie czy facebooku
- Wieczorem zgłaszasz się do sztabu, a porucznik dzwoni po jakiegoś szeregowego z Buriacji 
- Prowadzi Cię do parku maszynowego
- A raczej muzeum
- Podchodzicie pod jakiś dziwny samochód 
- Pytasz go co to jest
- Odpowiada, że BWP
- Nie chcąc stracić twarzy w oczach podwładnego odpowiadasz, że doskonale wiesz, że to BWP, ale pytasz dlaczego nie jest zamaskowany
- Buriat robi się blady, krzyczy coś do innych kałmuków i przynoszą jakąś zieloną szmatę którą narzucają na samochód 
- Mruczysz tylko, że powinni zrobić to od razu 
- W międzyczasie idziesz zadzwonić do Tatiany
- Nie odbiera, tylko pisze SMS, że mieszka u rodziców i wniosła o rozwód, a wasze dziecko do końca życia będzie miało problemy ze zdrowiem przez brak odpowiedniego leczenia 
- Załamany idziesz zapalić 
- Nagle słyszysz ogromy huk i widzisz kulę ognia
- Coś trafiło w muzeum
- Znaczy park maszynowy 
- Buriacki program kosmiczny stał się faktem 
- Pułkownik daje rozkaz do kontrataku
- Połowa dostaje karabiny, a połowa amunicję 
- Masz szczęście, dostałeś karabin
- Nie masz magazynka więc montujesz bagnet
- Uraaaaa! 
- Biegnięcie tak z 2 kilometry zanim dotrze do Was, że to bez sensu 
- Major stwierdza, że Ukraińcy uciekli i zarządza odwrót do sztabu 
- Musieli go przenieść, bo w miejscu gdzie był są tylko trupy
- Rano idziecie do sztabu brygady
- Pijany generał stwierdza, że skoro żyjecie to jesteście dezerterami i rozstrzeliwuje na miejscu majora
- Reszta trafia do batalionu karnego 
- Spotkasz tam znajomych z Ivanexu
- Trafiasz na front 
- Na odprawie kapitan mówi, że będziecie szturmować Ukraińskie pozycje 
- Pytasz czy będziecie mieli jakieś wsparcie 
- W odpowiedzi słyszysz, że cała Rosja będzie Was wspierać 
- Dostajecie Mosiny, tym razem z amunicją
- Drewnianą, prawdziwa przechlana
- Ruszacie do szturmu 
- Pierwsze linie są masakrowane przez obrońców, nie możecie nawet odpowiedzieć, bo żaden z Was nie rzuci Mosinem na 300 metrów 
- Ktoś krzyczy żeby się wycofać 
- Tik-tokerzy mają nowy trend #227 
- Mając do wyboru śmierć z ręki Ukraińców lub Czeczenów wybierasz padnięcie na ziemię i modlenie się aby żadna kula Cię nie trafiła 
- Dowódca widząc niepowodzenie natarcia zamawia ostrzał artyleryjski
- Pijany artylerzysta ustawia celownik kilkaset metrów za blisko 
- mielone.jpg
- Oficjalnie zaginiony w akcji więc mama nawet nie dostanie Łady
- Kilka lat po wojnie Tatiana wyjeżdża z Niepodległej Republiki Dońskiej do Polski za chlebem
- Tam poznaje Polaka i bierze z nim ślub 
- A ty nie żyjesz i nie masz nawet grobu 
- W sumie profit, bo gdybys wiedział, że twój syn jest gejem to chyba byś zawału dostał.

P.S. Sorry za rozklejenia się formatu, ale wklejam z telefonu i nie mam za bardzo czasu tego formatować