Całe swoje życie jestem outsiderem więc i blisko mi do niszowych artystów muzycznych, gier, seriali i całej reszty. I powiem wam że nic tak nie #!$%@? jak normalsy które po odkryciu takiej niszy, natychmiast zaczynają domagać się zmian. A czemu ta gra taka wolna? Czemu tekst piosenki jakiś smutny? gdzie jest INKLUZYWNOŚĆ?? Ewentualnie odwrotność czyli dany twórca przejdzie z mainstreamu do dłubania w niszy. Normals wczytuje wtedy protokół "nie rozumiem = złe" i będzie gnoił tak długo aż niszowy projekt zostanie porzucony.
Ostatnia opcja to przejęcie przez korpo i bezsilne patrzenie jak martwemu ciału twojego dawnego hobby rysują kutacza na czole, spytajcie np dawnych fanów Star Wars jakie to uczucie.
Wiem że brzmię jakbym się wywyższał, po prostu czasem czuję się niczym Shrek: zostawcie mnie i moje bagno w spokoju.
@L3gion: podobne ryzyko było z cyberpunkiem, jako gatunkiem, kiedy zrobił się hype związany z grą Na szczęście normictwo nie przyczepi się do Neuromancera, bo i tak gówno z tego zrozumieją ( ͡~ ͜ʖ͡°)
Ostatnia opcja to przejęcie przez korpo i bezsilne patrzenie jak martwemu ciału twojego dawnego hobby rysują kutacza na czole, spytajcie np dawnych fanów Star Wars jakie to uczucie.
Wiem że brzmię jakbym się wywyższał, po prostu czasem czuję się niczym Shrek: zostawcie mnie i moje bagno w spokoju.
#przemyslenia #hobby #feels
Na szczęście normictwo nie przyczepi się do Neuromancera, bo i tak gówno z tego zrozumieją ( ͡~ ͜ʖ ͡°)