Wpis z mikrobloga

@knskk_ przecież zawsze ląduje się na księżycu silnikiem i to jedyne rozwiązanie.
Słuszna obawa, ale może nie planują suicide burn tak jak lądują Falcony tylko najpierw na dużej wysokości wyhamowanie do małej prędkości a później powolne opadanie i odpalenie raptora tylko na małym procencie mocy
@blamedrop: na renderach które były publikowane były jakieś małe silniczki zamontowane wysoło na shipie. Nie dam sobie ręki uciąć ale gdy był przetarg to takie rozwiązanie właśnie było proponowane.

O lądowaniu na raptorach nie mówiło się głośno z tego co pamiętam to właśnie jedynie musk to wspominał a tak to była cisza
@hub_bub: tak ale pierwotnie miały być małe silniki zamontowane wysoko. A nie raptor z jebnięciem takim że regolit na orbitę może wysłać
Raptor nie może być odpalony na małym procencie mocy. 40% to min z tego co wiem

W ogóle żeby dysza działała to w komorze musi być odpowiednie ciśnienie w przeciwnym razie w gardle przepływający gaz nie będzie miał lokalnej prędkości dźwieku i dysza zamiast rozpędzać gaz to będzie go
@knskk_: IMO to jest nieprecyzyjne określenie, mogą zgasić raptory jeszcze nad powierchnią księżyca i ostatnie kilkaset(?) metrów zrobić na małych silnikach. Jakby było landing to by było jasne.

No ale jak to będzie w praktyce to zobaczymy za kilka lat.