Wpis z mikrobloga

Jak Brzęczek i Michniewicz robili solidne wyniki, na miarę naszego potencjału, to wykopki nazywały ich nieudacznikami i śliniły się do zagranicznych trenerów niczym p0lki do każdego przybysza z Erazmusa. Wszystko, co nie podobało im się w grze kadry wyolbrzymiali i wykorzystywali do obwiniania polskiego trenera. Ale zagraniczny trener może liczyć na specjalne względy. Tak jak Brzęczek i Michniewicz byli złem wcielonym, którzy ograniczali talent naszych gwiazd, tak teraz przy obcokrajowcu okazuje się, że potężne problemy z amatorami z Wysp Owczych, totalna kompromitacja w Mołdawii i degrengolada w Albanii to nie wina trenera, bo tu żaden trener by nie pomógł, takich mamy patałachów. Ci, którym nie podobało się, że kadra Michniewicza wykonuje za mało podań, nie mają problemu z trenerem obcokrajowcem, gdy przez 90 minut potrafimy sklecić tylko jedną sytuację w Albanii.

Najbardziej odklejeni są ci, którzy winę za dzisiejszą indolencje kadry zrzucają na barki Michniewicza, za to że jego kadra grała pod wynik, tak jakby to miało sprawić, że kilka miesięcy później zawodnicy Barcelony, Napoli, Juventusu, Arsenalu, Aston Villi czy Fenerbahce nie potrafią skonstruować składnej akcji. Tacy ludzie są bardziej odklejeni od wyborców PiS, którzy w 2023 roku za każde nieszczęście w Polsce obwiniają Donalda Tuska.

Tylko przypomnę fakty:
1. Brzęczek wygrał w cuglach swoją grupę elominacyjną tracąc zaledwie pięć bramek, zremisował w LN z Włochami i Portugalią, utrzymał nas w dywizji A Ligi Narodów.
2. Sousa nie potrafił wygrać z żadną poważną drużyną, gole strzelali nam wszyscy w tym takie tuzy jak bankier z San Marino i ksiądz z Andory.
3. Michniewicz odniósł nad Szwecją największy triumf od czasu obrony klasztoru na Jasnej Górze w czasie potopu, rywal ten wybitnie nam nie leżał i zaawsze był naszym katem, utrzymał się w dywizji A Ligi Narodów i wyszedł z grupy na Mundialu pierwszy raz od 36 lat.
4. Santos przerżnął z Czechami, Mołdawią i Albanią, a mało brakowało, by zatrzymały nas Wyspy Owcze.

Oczywiście według wykopków jak przegrywa Michniewicz czy Brzęczek, to dlatego, że są słabi, jak kompromitują się obcokrajowcy, to oznacza, że nikt by tu nie pomógł.

Jak oceniają polskiego trenera, to mówią o potężnej kadrze złożonej z zawodników Barcelony, Arsenalu, Juventusu czy Napoli, jak oceniają obcokrajowca to nasi piłkarze stają się w ich oczach patałachami.

#mecz #pilkanozna #reprezentacja #kanalsportowy #p0lka
AndrzejBabinicz - Jak Brzęczek i Michniewicz robili solidne wyniki, na miarę naszego ...

źródło: temp_file4909148218153731097

Pobierz
  • 10
@AndrzejBabinicz: Sousa i Santos to portugalskie niewypały, absolutna prawda. Tylko że Brzęczek i Michniewicz też nie byli dobrymi selekcjonerami. Pierwszy prowadził reprezentację przez ponad dwa lata - w tamtym czasie drużyna nie zrobiła absolutnie żadnego postępu (eliminacje wbrew pozorom to były męczarnie w niektórych spotkaniach - Austria X2, Łotwa u siebie, Macedonia i Słowenia na wyjeździe).

To samo z Michniewiczem - mecz ze Szwecją jak najbardziej udany, później regres (creme de
@NightWing
Po Czesiu to się syf ciągnie do tej pory. Może i robił wyniki, ale to chyba nie powód jego zwolnienia.
Afera premiowa za którą najpewniej właśnie on był najbardziej odpowiedzialny. Oblężona twierdza na ostatnich konferencjach, obrażanie się nawet o normalne pytania. Gdyby nie te afery to raczej za sam styl by nie wyleciał, bo wyniki robił.
A jakiego trenera ty byś polecał na te drewna? Tutaj nie ma żadnych indywidualności, playmakerow typu de Bruyne, Modric, Kroos itd. Nasi piłkarze nie są szybcy, nie potrafią w dryblowanie, w szukanie pustych przestrzeni, przegladu. Co ty możesz wymagać. Słaby trener z prostymi metodami na prostych chłopów na boisku
Pierwszy prowadził reprezentację przez ponad dwa lata - w tamtym czasie drużyna nie zrobiła absolutnie żadnego postępu (eliminacje wbrew pozorom to były męczarnie w niektórych spotkaniach - Austria X2, Łotwa u siebie, Macedonia i Słowenia na wyjeździe).


@smialson: jaki postęp mieliby zrobić drewniaki z ekstraklasy? oni w piłkę grać nie potrafią i polscy trenerzy to rozumieją